W dalszym ciągu w internetowym świecie trwa wojna pomiędzy obozem Conora McGregora a Paulem Malignaggim, ostatnio na temat bokser zaczął wypowiadać się Artem Lobov.
Artem odniósł się do sparingów boksera z McGregorem oraz jego narzekań na warunki jakie zaproponował mu Irlandczyk:
Dostał solidne wynagrodzenie, do tego dom, samochód i trzy posiłki dziennie w bardzo dobrej restauracji. Czego można chcieć więcej? A on gadał że warunki były słabe.
Lobov dodał:
W wywiadzie nazwałem go „divą” bo on porostu tak się zachowuje, to nie jest tylko moja opinia. Jeśli ma coś do mnie do bardzo chętnie to wyjaśnię, jeśli chce się ze mną zmierzyć to również nie ma problemu. Roz*ebie go w bokserskim ringu, mam nadzieje że podejmie wyzwanie.
źródło: MMAFighting.com