Weteran KSW nie zdążył jeszcze nacieszyć się pasem mistrzowskim nowej federacji a już może zacząć myśleć o jego obronie.
Paweł Polityło (9-4) po rozstaniu z największą polską organizacją MMA zasilił szeregi Babilonu. Do walki o pas mistrzowski u nowego pracodawcy potrzebował zaledwie jednego zwycięstwa. 24 listopada 2023 roku w swoim debiucie pokonał Kamila Warzyboka. W sobotę 1 czerwca podczas gali Babilon MMA 45, w starciu o tytuł najlepszego piórkowego wypunktował Szymona Rakowicza. Swieżo upieczony mistrz zapewne znajdzie teraz trochę czasu na odpoczynek, jednak na jego horyzoncie pojawił się już nowy cel.
Jest nim Błażej Majdan (6-4), który może pochwalić się serią czterech zwycięstw. Reprezentant Spartakusa Rzeszów również ma na koncie wiktorię z Warzybokiem. Wcześniej odprawił z kwitkiem Bartosza Stawinogę. Matchmaker organizacji Artur Gwóźdź nie ma wątpliwości, że Majdan zapracował na swoją szansę. W wywiadzie tuż po gali, na pytanie naszego reportera odnośnie kolejnego rywala dla Polityło odpowiedział stanowczo:
Błażej Majdan, to już jest powiedziane. Oficjalnie teraz to mówię: Walka Błażej Majdan – Paweł Polityło odbędzie się… Tego (kiedy, przyp. red.) jeszcze nie ustalę, ale taki pojedynek mistrzowski, to jest pojedynek, który chcę zobaczyć i na który Błażej Majdan też zapracował.
Zobacz także: „Nie klepałem” – Michał Oleksiejczuk zabiera głos po przegranej na UFC 302
Fot.: Instagram / Artur Gwóźdź
