Artur Sowiński nowym mistrzem organizacji EFM Show! Polak na dystansie pięciu rund wypunktował Antona Kuivanena podczas bułgarskiej gali, dając przy tym sporo emocji swoim kibicom.

Kornik zaczął od niskich kopnięć i uderzeń na głowę rywala. Kuivanen odgryzał się mocnymi prostymi, które jednak nie zawsze dochodziły celu. Artur bardzo skoncentrowany, nie podejmuje żadnych zbędnych akcji, nie podpala się. Metodycznie rozgrywa Kuivanena, zmuszając go do cofania się pod siatkę. Próba wysokiego kopnięcia w wykonaniu Fina, trafienie na rękawicę. Mocne zaznaczenie końcówki.

Druga runda wyglądała bliźniaczo podobnie do pierwszej. Artur sukcesywnie wchodził w półdystans, bił mocno na głowę, celując tak, aby skończyć rywala.

Kuivanen zaczął krótkim atakiem, który szybko skontrował Polak. Przez chwilę to Artur cofał się na siatkę, ale szybko ponownie odnalazł rytm i powrócił do bicia i okopywania przeciwnika. Kuivanen spróbował obalenia, ale Kornik wybronił się, zapinając gilotynę, której jednak nie wykończył.

Czwartą rundę Polak ponownie rozpoczął od kopnięć, tym razem wysokich. Kuivanen wreszcie zdołał obalić. Artur złapał go w gardę i dość aktywnie pracował z dołu. Kuivanen przeszedł do bocznej i szukał możliwości skończenia przeciwnika. Kornik zdołał wyciągnąć nogę z niewygodnej pozycji, ale do końca rudny pozostał plecami na macie.

Do ostatniej rundy obaj wyszli mocno zmęczeni. Kornik szybki przejął środek klatki, wracając do niskich kopnięć, którymi skutecznie dystansował Kuivanen. Ten zdecydował się ponownie obalić i tę rundę Kornik ponownie skończył na plecach.

Artur Sowiński zwycięża przez większościową decyzję sędziów.