Bruce Buffer to nieodłączna postać wszystkich największych gal UFC. W rozmowie z MMAjunkie zaapelował, aby wszyscy podeszli poważnie do panującej pandemii koronawirusa. Opowiedział też, że chciałby wrócić do pracy, ale tylko w sprzyjających okolicznościach.
Bruce Buffer mieszkający w południowej Kalifornii spędza czas w swoim domu, upewniając się, że z jego matką i rodzeństwem jest wszystko w porządku. Zajmuje się robieniem zakupów żywności i zapasów, które dostarcza swoim bliskim. W rozmowie z portalem MMAjunkie zaapelował do ludzi, aby zdali sobie sprawę z powagi panującej sytuacji.
Wszyscy muszą pojąć, że przejmowanie się własną higieną to jedno, ale mamy obowiązek dbać o siebie dla innych. To jest coś, co musimy zrozumieć. Należy stosować się do panujących zaleceń, a jeśli nie weźmiesz tego na serio, to nie wiem, czyje życie potraktowałbyś na poważnie.
powiedział.
Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa w USA na początku zeszłego miesiąca, szef UFC Dana White starał się nie zmieniać grafiku zaplanowanych gal. Dopiero kiedy poszczególne stany zaczęły wydawać zakazy organizowania imprez masowych, zdecydował, że wydarzenia będą odbywać się w UFC Apex w Las Vegas. Na przeszkodzie stanęła jednak Komisja Sportowa Stanu Nevada, która zawiesiła wszystkie widowiska sportowe, zmuszając UFC do zmiany swoich planów.
Wciąż jednak trwają starania, aby zorganizować galę UFC 249, która jest zaplanowana na 18 kwietnia. Wydarzenie miałoby się odbyć bez udziału publiczności, a lokalizacja wciąż nie jest znana. Jakby tego było mało, z głównej walki wieczoru prawdopodobnie już ostatecznie wypadł Khabib Nurmagomedov, który miał zawalczyć z Tonym Fergusonem.
Joe Rogan, który od lat komentuje gale UFC, powiedział, że nie weźmie udziału w UFC 249, bo obawia się panującej pandemii. Tymczasem Buffer twierdzi, iż on sam jest gotowy do uczestniczenia w tym wydarzeniu.
Stoję na stanowisku, że jeśli jakaś gala została ogłoszona — na podstawie lokalizacji, czynnika bezpieczeństwa wszystkich zaangażowanych osób oraz sposobu, w jaki będziemy testowani na obecność koronawirusa — możemy stwierdzić, iż byłoby to bezpieczne i możliwe do zrealizowania. Oczywiście wiemy, że nie będzie udziału publiczności.
Buffer zapytany został również, czy posiada jakieś zakulisowe informacje na temat zaplanowanej na 18 kwietnia gali.
Nie mam o tym pojęcia. Jestem tylko najemnikiem medialnym. Zawsze żartuję, że mój styl życia jest trochę jak Jamesa Bonda. Nie muszę nikogo zabijać, ale dostaję telefon i wkładam smoking do torby. Żarty na bok, nie wiem nic na temat gali. Mogę odebrać telefon pięć dni przed wydarzeniem i wtedy podejmę decyzję, ale jestem skłonny wziąć udział w tym wydarzeniu.
zakończył.
źródło: mmajunkie.com