Jamahal Hill jest w trakcie stopniowego powrotu do reżimu treningu. Jak się okazuje, problemy zdrowotne nie są jego jedynymi.
Jak informuje portal TMZ, „Sweet Dreams” w poniedziałek około pierwszej w nocy trafił do aresztu. Zostały mu postawione zarzuty w związku z przemocą domową. Pierwotnie było niejasne, kto tak naprawdę jest pokrzywdzoną osobą. Później potwierdzono, że chodzi o brata – Jamesa. Zawodnik mógł cieszyć się wolnością jeszcze tego samego dnia – o 19:35.
Były mistrz UFC utrzymuje, że jest niewinny. Nie zamierza już zabierać głosu w tej kwestii, póki sprawa nie trafi do sądu. Rozprawa prawdopodobnie odbędzie się w styczniu.
Zobacz również: Hill pewny, że znokautuje Pereirę i odzyska pas
Hill po zdobyciu pasa na UFC 283 nie zdołał przystąpić do jego obrony. Kontuzja uniemożliwiła mu rywalizację na dłuższy czas. Podjął decyzję o zwakowaniu tytułu, którego posiadaczem niedawno został Alex Pereira.
źródło: TMZ | fot. Chris Unger / DWCS LLC