„The American Gangster” postanowił skomentować ostatnią sytuację z udziałem obecnego mistrza kategorii średniej.
Po tym, jak Dricus Du Plessis (20-2) sensacyjnie znokautował Roberta Whittakera (24-7) do klatki wszedł Israel Adesanya (24-2). Nigeryjczyk wdał się w mocną wymianę zdań ze „Stillknocksem”, podczas której poruszona była m.in. kwestia pochodzenia. Owo zdarzenie nie umknęło uwadze Chaela Sonnena. Amerykanin w rozmowie dla The MMA Hour przedstawił swoje przemyślenia dotyczące tego tematu.
Izzy gra w inną grę. Wiesz, kto powinien to oglądać? Nie Du Plessis ani reszta dywizji. Conor McGregor powinien to oglądać. Izzy zmierza po jego status. Izzy chce być topową postacią w tym sporcie i nie jest tak bardzo daleko od osiągnięcia tego celu. Tak w ogóle, on naprawdę uczynił ten program przyjemnym dla mnie.
Przy okazji pokusił się o porównanie face offu „The Last Stylebendera” z Afrykanerem do tego z udziałem Conora McGregora (22-6) i Mike’a Perry’ego (14-8).
To, co zrobił Adesanya, to nie jest to samo widowisko. Jakoś 2 miesiące temu byłem na gali walk na gołe pięści i wtedy pojawił się Conor McGregor. To było potężne wydarzenie ze względów marketingowych. To było coś, na co czekałeś i to nie było obiecane. Obecność Conora była bardzo odczuwalna. Potem przed długi czas dyskutowano o tym w mediach. Przywołałem przykład Conora i Adesanyi, ponieważ teraz widzę, że Izzy potrafi grać w tę samą grę i gra w nią bardzo zdecydowanie.
33-latek w swoim ostatnim pojedynku pokonał Alexa Pereirę (7-2), tym samym odzyskał utracony na rzecz Brazylijczyka tytuł mistrzowski. Najprawdopodobniej jego kolejnym rywalem będzie wcześniej wspomniany Du Plessis.
Zobacz również: „Cza*nuchu” – mistrz UFC ostrzega Du Plessisa
Źródło: YT/ MMAFightingonSBN