Nowo koronowany mistrz wagi ciężkiej – Francis Ngannou niejednokrotnie już powtarzał, że zamierza wprowadzić w dywizji większą aktywność. Na ten moment nie wiadomo, kto będzie jego następnym przeciwnikiem, jednak w kolejce do niego ustawili się przede wszystkim uważany za jednego z najlepszych wszech czasów, Jon Jones, a także topowy fighter kategorii królewskiej, Derrick Lewis.
Niedawno popularny „Bones” zamieścił w swoich mediach społecznościowych serię wpisów, w której odniósł się do potencjalnej walki z Kameruńczykiem. Według niego kwota 8-10 milionów dolarów za taki pojedynek jest zdecydowanie za niska, a dodatkowo nie krył swojego niezadowolenia z dotychczasowych gaż. Do całości odniósł się Derrick Lewis (25-7), który przyznał natomiast, że taka suma w pełni by go satysfakcjonowała.
Zobacz także: Jon Jones o negocjacjach finansowych z UFC: „To byłaby zdecydowanie zbyt niska kwota za taką walkę”
Wracając jednak do osoby aktualnego czempiona – Francisa Ngannou (16-3), ten miał okazję ostatnio porozmawiać z portalem MMA Fighting. Ze słów „Predatora” wynika, iż nie ma dla niego większego znaczenia, z kim z wcześniej wspomnianej dwójki przyjdzie mu w najbliższej przyszłości skrzyżować rękawice, bowiem obu uznaje za bardzo wartościowych przeciwników.
Chciałbym zawalczyć z Jonem Jonesem, ale w tej kwestii nie mam nic do powiedzenia. Nie wiem, co się dzieje w jego rozmowach z UFC. Nie mam pojęcia, ale tak naprawdę to nie moja sprawa. Staram się wyłącznie skupiać na sobie, co też nie jest najprostsze. Nie mogę powiedzieć Jonesowi, co ma robić. Fajnie, jakby do tego doszło, ale nie będę siedział z założonymi rękoma, bo nie jest to jedyna możliwość. (…)
Jest wiele odpowiednich zestawień, na przykład z Derrickiem Lewisem. Za pierwszym razem nie zapewniliśmy kibicom tego, co chcieliby zobaczyć. To byłby naprawdę dobry pojedynek.
Do pierwszej konfrontacji pomiędzy nimi doszło w lipcu 2018 roku. Przed samą walką było bardzo gorąco i po chwilowej dyskusji, „Black Beast” nie wytrzymał natłoku emocji, odpychając oponenta. W oktagonie również pokazał swoją wyższość i pewnie prowadząc starcie, finalnie zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów.
Źródło: MMAFighting, YouTube/TheRingDigital