Grant Dawson powoli wspina się w rankingu kategorii lekkiej. Na UFC Vegas 76 w bardzo przekonującym stylu pokonał Damira Ismagulova.
Amerykanin na chłodno podchodzi do przebiegu swojej kariery. Przy okazji pochlebnie skomentował poczynania Mateusz Gamrota (22-2):
W sumie to nie wiem [jak widzę swoją drogę na szczyt]. Każdy ma inną. Islam [Makhachev] miał dziwną. Walczył z naprawdę dobrymi gośćmi, później słabszymi, a potem znów mocnymi, potem znów ze słabszymi, a wyglądał świetnie w starciu z mistrzem. Masz gości jak [Mateusz] Gamrot, którzy walczą dosłownie z każdym. Właśnie wyzwał Rafaela Fizieva. Kto do cholery by z nim walczył? Bez względu na wynik, masz zamknięte oko, a Gamrot go wyzywa. Co za kozak! Szuka mocnych walk.
stwierdził.
Zobacz również: Mateusz Gamrot wyzwany na walkę! „Urwę ci głowę”
Dawson dostał się do największej organizacji na świecie dzięki Dana White’s Contender Series. W ten weekend dołożył ósmą wygraną w UFC do swojego dorobku. Na ten moment okupuje piętnaste miejsce w klasyfikacji zawodników dywizji lekkiej, ale bez wątpienia jego pozycja się polepszy przez wzgląd na wypunktowanie notowanego na dwunastej lokacie Ismagulova.
źródło: youtube / mmajunkie