… a właściwie nie tyle do całej organizacji ONE Championship, ile do jej generalnego dyrektora, Chatri Sityodtonga.
Irlandczyk dał upust swoim przemyśleniom na ten temat na Twitterze, zwracając się bezpośrednio do Sityodtonga z żądaniem, aby ten przyjął teraz wszystkich zwolnionych lub mających być zwolnionymi zawodników dywizji muszej UFC. W opinii McGregora, umowa między organizacjami, na mocy której najjaśniejsza gwiazda wagi muszej amerykańskiego potentata, Demetrious Johnson, przeszedł do ONE, dała podstawę do rozwiązania całej męskiej dywizji do 125 ibs. w UFC.
You must now take all the 125lbers that have been let go, Chatri.
You talk all of this Martial Art and respect talk, yet your greed has directly cost more than half a fighting division it’s chance to earn income for their family.
Have respect @YODCHATRI.
Sign the division.— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) 8 listopada 2018
To, że waga musza mężczyzn w UFC od dawna kuleje potwierdzają nie tylko wyniki PPV wykręcane przez jej nawet najpopularniejszych zawodników, włącznie z były mistrzem. Jak doniósł w tym tygodniu portal Combate.com, UFC prawdopodobnie zamknie męską kategorię do 125 lbs. Jednocześnie z informacji podanych przez FloCombat, wynika, że niektórzy zawodnicy zostaną zwolnieni bez możliwości spróbowania się w innej wadze. Organizacja zdaje się nie mieć żadnego pomysłu na promocję tej kategorii wagowej, a ostatnie zwolnienia Jose Torresa i Jarreda Brooksa świadczą wyłącznie o tym, że dywizja jest właściwie „na ostatnich nogach”.
Zobacz także: Doniesienia: UFC zamyka dywizję muszą. Cejudo vs. Dillashaw i Cruz vs. Lineker na początku 2019 roku
źródło: Twitter