Warto zobaczyć, jak prezentuje się obecnie na treningach Conor McGregor. Były podwójny mistrz UFC wrzucił na swoje instastories fragmenty sparingów, które pozwalają nam podejrzeć jego aktualną formę. I jest niespodzianka!

Conor McGregor w niedawno udzielonym telewizji ESPN obszernym wywiadzie przyznał, że lekarze pozwolili mu powrócić do treningów (po złamaniu dłoni), a co za tym idzie – Irlandczyk ma nadzieję na powrót do klatki i startów w MMA jeszcze w tym roku.

Kogo chcę w walce powrotnej? Wiesz co? Chcę dostać z powrotem swoje mistrzowskie tytuły. Chcę odkupienia za ten nieudany obóz przygotowawczy. Tyle się nauczyłem… wiem, ile włożyłem w to zaangażowania.

przyznał w rozmowie z Arielem Helwani McGregor.

Ktokolwiek to będzie, kogokolwiek mi dadzą, jestem w tym! Jak ma to być Nate, to ok, jak Jorge to też dobrze. Serio, ktokolwiek! Tony Ferguson, Justin Gaethje, rewanż z Holloway’em, rewanż z Aldo. Tyle jest potencjalnych walk dla mnie. I naprawdę nie jest ważne, kto to będzie. Chodzi tylko o to, abym znowu był w tej grze. Żebym znowu był sobą, a nie tylko skorupą i cieniem siebie.

dodał.

Zobacz także:Wywiad z Conorem McGregorem – obszerne podsumowanie i najważniejsze cytaty

Nie jest zatem niespodzianką to, że w mediach społecznościowych zawodnika, pojawia się coraz więcej materiałów wideo i zdjęć z sali treningowej. Najwyraźniej Conor chce faktycznie wrócić do startów.

Dziś na instastories Irlandczyka wpadły dwa nagrania ze sparingu, podczas którego Conor zaprezentował zupełnie inną stójkę, niż tak, do której nas przyzwyczaił. Spójrzcie na to, jak obniżył pozycję, a podniósł gardę. Wydaje się być dużo bardziej stabilny na nogach, ale osiąga to kosztem mobilności, z której dotąd słynął. Czyżby przygotowania szły w kierunku starcia z jakimś znakomitym grapplerem czy zapaśnikiem, z którym trzeba nastawić się przede wszystkim na obronę obaleń?

źródło: Instagram/Conor McGregor

Poprzedni artykułHFO Spartan Night – wyniki
Następny artykułArtur Sowiński zapowiada swój występ na KSW 52 w Gliwicach
Zakochana w MMA od chwili, gdy na gali KSW 13 w 2010 r. zobaczyła Krzyśka Kułaka wjeżdżającego do Spodka wozem opancerzonym, tuż przed walką z Vitorem Nobregą. Zaskakująco szybko połapała się, że KSW to nie nazwa sportu. Każda gala MMA to dla niej święto. Podczas pojedynków swoich ulubieńców zdziera gardło na doping, a w przerwach krytycznym okiem przygląda się organizacji gali i strojom publiczności (jak każda „baba”). W zawodnikach ceni nie tylko umiejętności, ale też pierwiastek szaleństwa. Uwielbia Conora McGregora, Mirko Cro Copa oraz Daniela Omielańczuka i Janka Błachowicza. Nie wyobraża sobie MMA bez komentarzy Jurasa i jest przeszczęśliwa od czasu, gdy gale UFC emitowane są na antenie Polsatu Sport.