Bezapelacyjnie największy gwiazdor amerykańskiego giganta, który symultanicznie dzierżył dwa mistrzowskie pay UFC – Conor McGregor już dzisiejszej nocy ponownie wejdzie do oktagonu. 

Gdy tylko Conor McGregor (22-4) wraca do klatki, w powietrzu można wyczuć coś niezwykłego. Wielu kibiców z zapartym tchem czeka na jego każdą wypowiedź, czy gest. Właśnie w związku z nadchodzącym pojedynkiem, Irlandczyk jest bardzo aktywny w różnego rodzaju mediach.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

„Notorious” udzielił niedawno wywiadu portalowi ESPN, w którym zdradził m.in. ile starć pozostało mu do wypełnienia obowiązującej umowy.

Pozostały mi cztery walki w kontrakcie UFC. Wypełnię go w pierwszym kwartale 2021 roku, jeśli tylko podadzą mi daty.

Taka częstotliwość występów ma się natomiast utrzymać nieco dłużej, bowiem McGregor dodał także, iż nie zamierza w najbliższej przyszłości porzucić ambitnych planów.

Prawda jest taka, że już na stałe wpisałem się w historię sportów walki. Conor McGregor będzie tu, dopóki sam będzie tego chciał. Właśnie tak jest. Jeżeli dadzą mi przeciwników, to zawalczę siedem razy w ciągu najbliższych osiemnaście miesięcy. 

Rewanż Irlandczyka z Dustinem Poirierem (26-6), do którego dojdzie na zbliżającej się wielkimi krokami gali UFC 257, elektryzuje fanów na całym świecie. Już wkrótce dowiemy się, czy „Diament” udanie odegra się za porażkę sprzed lat. Jedno jest za to pewne – aktualna forma, o której obaj fighterzy tyle mówią, wskazuje, iż czeka nas niesamowite widowisko.

Zobacz także: Zróbmy to dla nich! – McGregor do Poiriera podczas ważenia. Ostatni staredown przed UFC 257 [WIDEO]

Źródło: YouTube/ESPN MMA