Ilia Topuria coraz bardziej buduje napięcie przed nadchodzącą mistrzowską potyczką z Alexandrem Volkanovskim. Panowie spotkają się w klatce 17 lutego, na UFC 298.

Wielkimi krokami zbliża się gala z numerem 298, którą zwieńczy niesamowicie ciekawie zapowiadający się pojedynek na szczycie kategorii piórkowej. Powracający po ciężkim nokaucie mistrz Alexander Volkanovski (26-3) zmierzy się z nadal niepokonanym Ilią Topurią (14-0), który zdaje się być bardzo pewny swoich umiejętności.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Z każdym dniem „El Matador” coraz bardziej nabudowuje emocje, podszyczpując przeciwnika. Czy zdoła „wejść mu do głowy”? Odpowiedź poznamy zapewne dopiero w połowie lutego.

„Jeśli myślisz, że ktoś może mnie naśladować, to znaczy, że ostatnia walka pozostawiła trwałe skutki! Znokautuję cię w pierwszej rundzie. Jesteś stary, czas przejść na emeryturę. Czas ruszyć dalej i zrobić miejsce dla nowej ery Topurii.”

Zobacz także: Topuria o starciu z Volkanovskim: „Jedna z łatwiejszych walk w mojej karierze”

Volkanovski w ostatnim starciu po raz kolejny w swojej karierze skonfrontował się z Islamem Makhachevem (25-1), tym razem wchodząc do niego na zastępstwo dosłownie w ostatniej chwili. Średnio dysponowany Australijczyk nie miał jednak zbyt wiele do powiedzenia, bowiem został znokautowany już w pierwszej rundzie.

Źródło: X/Ilia Topuria, fot. Instagram/Ilia Topuria, Instagram/Alexander Volkanovski