Damian Piwowarczyk nie zamierza zbyt długo odpoczywać po udanym, wrześniowym występie. Reprezentant Czerwonego Smoka już w grudniu stanie w szranki z niepokonanym Niemcem, Marciem Doussisem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Damian Piwowarczyk (4-0) póki co pod szyldem KSW zameldował się jednokrotnie. Miało to miejsce we wrześniu bieżącego roku, kiedy podczas gali z numerem 63 stanął w szranki z Marcinem Trzcińskim (1-1). Sama konfrontacja zakończyła się przed końcem drugiej rundy, po tym, jak młody zawodnik zapiął ciasne duszenie zza pleców, czym zmusił przeciwnika do odklepania.
Zobacz także: Shamad Erzanukaev zawalczy z Bartoszem Rewerą na KSW 65
Marc Doussis natomiast dołącza do największej, polskiej organizacji z profesjonalnym rekordem 7-0. Swój ostatni pojedynek stoczył w maju, kiedy to rozbił ciosami Georga Bilogrevica (1-2). Jego wcześniejsza batalia z Jonathanem Bosuku (7-7-1) zakończyła się zaś wynikiem „no contest” po nieintencjonalnym, acz nielegalnym ciosie.
Źródło: Instagram/KSW