Podczas sobotniej gali UFC 232 Jon Jones (23-1) pokonał w rewanżu Alexsandra Gustafssona (18-5) i tym samym sięgnął po pas dywizji półciężkiej, którego musiał zrzec się Daniel Cormier (22-1). To właśnie Jones jest jedynym zawodnikiem, któremu udało się dwukrotnie pokonać „DC”, przy czym wszystkim znane są jego historie ze sterydami. Ostatnie starcie Jones vs. Cormier podczas UFC 214 dostało status NC, gdy oświadczono, że „Bones” był wtedy na dopingu.
Z tego względu Cormier nie zamierza trzeci raz wychodzić mu na spotkanie w oktagonie, co może zasmucić część kibiców mieszanych sztuk walki. Mimo to, już planuje kolejne starcie na 2019 rok. Będzie to jeden z jego ostatnich pojedynków przed przejściem na sportową emeryturę.
„DC” wciąż pamięta o zestawieniu z Brockiem Lesnarem (5-3), które nie doszło jeszcze do skutku, a o którym była w przeszłości mowa:
Walka z Lesnarem wciąż jest aktualna, jednak jeśli nie podejmie wyzwania, zawalczę ze Stipe’m Miocicem.
Cormier dodał:
Rozmawiałem już z szefem. Zaproponował mi walkę z Brockiem Lesnarem albo Jonem Jonsem i stwierdziłem, że jeśli Lesnar się nie zdecyduje, dam szansę Stipe’owi, ponieważ zasługuje na rewanż.
źródło: mmaweekly.com