Nate Diaz znany jest z niezbyt wyszukanych i mało dyplomatycznych komentarzy – nie zawiódł i tym razem.
Były zawodnik UFC skomentował walkę Dustina Poiriera (29-7) z Justinem Gaethjem (24-4).
Nie uważam, że spełniają kryteria [do walki o pas BMF], kumasz. Ta, to idioci. Poirier i Gaethje, racja? Weź, o czym Ty mówisz.
powiedział.
Amerykańskie starcie jest rewanżem za pojedynek, który miał miejsce podczas UFC on FOX 29. Po widowiskowej rywalizacji Poirier wygrał przed czasem. Teraz wydaje się, że nie ma lepszej opcji dla obu panów. Rozgościli się czołówce zaraz obok panującego mistrza Islama Makhacheva (24-1) i Charlesa Oliveiry (34-9). Stawka walki nie była tak oczywistym rozwiązaniem. Mimo absolutnej nieustępliwości w oktagonie, to poza nim reprezentant American Top Team i „Highlight” raczej nie szukają zwady. Stąd pewnie ten niezbyt wyszukany ze strony sportowego emeryta, jeśli chodzi o MMA.
Poirier vs. Gaethje odbędzie się 29 lipca podczas UFC 291.
Zobacz również: Poirier: „Nie jesteś fanem sportów walki, jeśli nie jara Cię walka z Gaethje”
Pierwszy raz pas BMF pojawił się w kontekście boju Diaz – Masvidal. Wtedy to „Gamebred” rozbił rywala. Sędzia zatrzymał pojedynek po trzeciej rundzie. Z rąk Dwayne’a Johnsona Jorge otrzymał wspomniane trofeum.
źródło: bjpenn.com