Po odejściu Demetriousa Johnsona (27-3) organizacja UFC straciła wielką gwiazdę kategorii muszej, która prawdopodobnie zostanie rozwiązana w przyszłym roku, a część zawodników zostanie zwolniona ze swoich kontraktów. Jednak na UFC 233 planowane jest starcie pomiędzy obecnym mistrzem dywizji do 57 kilogramów Henry Cejudo(13-2) z czempionem wagi koguciej T.J. Dillashawem (16-3).

Starcie to nie jest zaskoczeniem, ponieważ już dwa dni temu mówiło się o tej konfrontacji przy okazji informacji o likwidacji kategorii muszej. Jednak Brett Okamoto reprezentujący ESPN ujawnił informację, że stawką tej walki będzie trofeum dzierżone przez Cejudo. Wydaje się, że jest to próba zrobienia z Dillashawa kolejnego podwójnego mistrza, co z pewnością zwiększyło by jego wartość sportową i medialną . Może być to jednak ostatnia konfrontacja w Ultimate Fighter Championship w której stawką będzie tytuł czempiona tej kategorii.


Henry Cejudo jest zdobywcą złotego medalu w zapasach stylu wolnego na Igrzyskach Olimpijskich w 2008 roku w Pekinie. W UFC stoczył 9 pojedynków z których wygrał siedem. Na UFC 197 doznał pierwszej zawodowej porażki z ówczesnym mistrzem Demetriousem Johnsonem.
Jednak w tym roku udało mu się zrewanżować rywalowi pokonując go przez niejednogłośną decyzję sędziowską co poskutkowało zdobyciem pasa mistrza wagi muszej.

T.J. Dillashaw jest dwukrotnym czempionem kategorii koguciej. Pierwszy raz zdobył tytuł w walce z Renanem Barao (34-7). Utracił go po przegranej z Dominickiem Cruzem (22-2). Po kolejnych dwóch zwycięstwach dostał kolejną szanse na zdobycia mistrzowskiego trofeum. Na UFC 217 pokonał Cody Garbrandta (11-2) zostając królem wagi koguciej. Niespodziewanie pół roku później zorganizowano rewanżowy pojedynek, w którym znów Tj znokautował swojego rywala w pierwszej rundzie.

Gala UFC 233 odbędzie się 26 stycznia w Anaheim w stanie Kalifornia.

źródło: mmajunkie.com/Twitter