Właśnie poznaliśmy termin i jedno z głównych zestawień 74. edycji KSW? Według informacji portalu MMA Junkie, Phil De Fries ma 10 września położyć na szali swój mistrzowski pas w starciu z Ricardo Praselem.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera. 

Dominujący w królewskiej kategorii KSW, Phil De Fries (21-6) po raz ostatni widziany był w akcji, w lutym bieżącego roku. Podczas gali z numerem 67. skrzyżował rękawice z Darko Stosicem (16-5) i w pełni kontrolując przebieg pojedynku, finalnie rozbił go w ostatniej, piątej odsłonie. Wygląda na to, że już niebawem przystąpi do siódmej obrony swojego mistrzowskeigo trofeum! Jak bowiem podaje MMA Junkie, powołując się na oficjeli największej organizacji nad Wisłą, Brytyjczyk zmierzy się w najbliższej przyszłości z Ricardo Praselem (13-3).

Zobacz także: „Może powinniśmy zatańczyć?” – Phil De Fries zwraca się do topowych ciężkich KSW

„Alemao” z przytupem wszedł do prowadzonej przez Macieja Kawulskiego i Martina Lewandowskiego federacji. W marcu 2022, podczas KSW 68 stoczył tam pierwszy bój. Stanął w szranki z faworyzowanym Michałem Kitą (21-14-1), ostatecznie odprawiając go ciosami w drugiej rundzie. Następnie szybko rozprawił się jeszcze z Danielem Omielańczukiem (25-13-1). Dzięki tym triumfom, zameldował się na pierwszej lokacie w oficjalnej klasyfikacji wagi ciężkiej. Udowodnił również, iż niezależnie od oponenta, zdecydowanie nie wolno go skreślać.

Źródło: MMA Junkie