Jakiś czas temu Michał Kita w gorzkich słowach skomentował ostatni występ Szymona Bajora. Nie umknęło to uwadze dyrektora sportowego KSW.
„Masakra” zabrał głos w kwestii Bajora jako pretendenta do tytułu mistrzowskiego.
Zobacz również: #Weryfikacja – Michał Kita drwi z Bajora
Jest to kolejna absurdalna wypowiedź Michała [Kity], bo on był w takiej samej sytuacji, gdy dostawał walkę z Karolem Bedorfem. Nie rozumiem, jak można mieć pretensje o to, skoro samemu też się dostało taką szansę. Michał też miał swoją szansę z Philem [De Friesem]. Dwukrotnie próbował zdobyć tytuł mistrzowski w KSW. […] Skoro Phil wyczyścił wszystkich rywali. Wygrał rewanż z Toddem Duffeem. Zakontraktowaliśmy chyba drugiego najwyżej notowanego polskiego „ciężkiego”. Daliśmy mu szansę, żeby spróbował sił z naszym mistrzem.
powiedział.
Dyrektor sportowo zdradził też, że Kita – Bajor może się ziścić z klatce organizacji:
To też nie jest tajemnica, że od początku rozmawialiśmy o tej walce. To akurat dobrze, że zawodnicy sami starają się układać sobie pojedynki. Zawsze wolę tak niż przymuszać ich do jakichś starć. Tak, jest to walka, która nas interesuje.
przyznał.
„Masakra” jak chciał wcześniej – został usunięty z rankingu organizacji. Poza wspomnianą konfrontacją, raczej brak dla niego racjonalnych wyzwań. Bajor dopiero co ma za sobą ciężką rywalizację z Philem De Friesem (24-6) także ewentualny termin walki pozostaje nieznany.
źródło: youtube / Klatka po klatce