Jedyna walka kobiet na gali FEN 25 w Ostródzie zakończyła się decyzją sędziowską. Lepsza, na dystansie trzech rund – okazała się Katarzyna Lubońska (7-2), która niejednogłośnie wypunktowała swoją rywalkę – Izabelę Badurek (7-6).

Agresywniej zaczęła Katarzyna Lubońska, smagając prostymi twarz Izabeli Badurek, która próbowała kopnięć, rywalka natomiast sprytnie je przechwytywała, wyprowadzając w kontrze cios. Badurek przyparła Lubońską do ogrodzenia klatki. Lubońska odpowiadała kolanami, próba rzutu wykonana przez Badurek, jednak skontrowana. Walka wróciła pod siatkę, gdzie nadal zapiętą klamrę trzymała była zawodniczka organizacji UFC. Badurek rozbijała Lubońską kolanami na korpus. Sędzia Piotr Michalak przeniósł pojedynek na środek klatki, gdyż uznał, że nie było wystarczająco dużo pracy w klinczu pod siatką. W stójce przewagę miała Lubońska, która była zdecydowanie celniejsza. Wyprowadzała sporo lewych ciosów prostych. Badurek ponownie zapięła klamrę i zepchnęła rywalkę pod siatkę. Była zawodniczka organizacji KSW – odwróciła pozycję i to ona dociskała Izabelę Badurek do siatki. Udana próba rzutu, na górze Badurek! Wyprowadzała mnóstwo ciosów na głowę rywalki! Ta w kontrze łapie nogę rywalki i próbuje dźwigni skrętnej na kolano, Badurek natomiast nieustannie bije! Koniec rundy.

Początek drugiego starcia. Badurek wyprowadzała mnóstwo kopnięć, głównie wysokich. Lubońska przestrzeliła kilkoma ciosami. Badurek przyparła Lubońską do siatki. Obie rywalki wymieniły się w klinczu pod ogrodzeniem kolanami na korpus. Kontrolę klinczu miała była zawodniczka UFC, która dociskała trenującą w Czerwonym Smoku rywalkę do siatki. Mnóstwo kolan. Mało pracy, kolano za kolano. Sędzia ponownie rozdziela zawodniczki i przenosi pojedynek na środek oktagonu organizacji FEN. Sporo celnych ciosów Katarzyny Lubońskiej, dużo niskich kopnięć wyprowadzanych w nogi Izabeli Badurek. Lubońska skróciła dystans i ciosami zepchnęła przeciwniczkę pod siatkę. Ta jednak po łuku – wyszła z niekorzystnej pozycji. Badurek ponownie spróbowała sklejenia się do Lubońskiej pod siatką. Ta jednak uniknęła prób rywalki i nieustannie okopywała wykroczną nogę swojej przeciwniczki. Potwornie zmęczona Izabela Badurek, ledwie łapiąca oddech z trudem udała się do swojego narożnika, na koniec drugiej rundy.

Ostatnia runda pojedynku pań. Lubońska zaatakowała świetną kombinacją dwóch ciosów, zakończoną lowkickiem. Zaganiała rywalkę pod siatkę, przechwytywała jej kopnięcia. Nieustannie kopała w nogę. Badurek próbowała klinczu, Lubońska jednak z łatwością zerwała uchwyt. Ponowna próba klinczu pod siatką, tym razem udana. Zaś klincz, zaś Badurek kontroluje, zaś są kolana na korpus, którymi wymieniają się obie zawodniczki. Na rozerwanie klinczu, Badurek potraktowała Lubońską krótkim ciosem. Kopnięcie Izy, przechwycone przez Lubońską. Katarzyna konsekwentnie realizowała plan okopania wykrocznej nogi swojej rywalki. Badurek ponownie zepchnęła przeciwniczkę pod siatkę, gdzie ponownie obie fighterki wymieniały się kolanami na udo i korpus. 30 sekund przed końcem walki, sędzia kolejny raz przenosi walkę na środek klatki. Badurek mocno ruszyła, wyprowadziła sporo middlekicków. Lubońska spróbowała prawego sierpa, ale nie trafiła. Koniec starcia.

Sędziowie niejednogłośnie wskazali zwyciężczynię w tym pojedynku w osobie Katarzyny Lubońskiej, punktując to starcie następująco: 29-28, 28-29, 29-28.