Już 3 marca KSW powróci do Łodzi, by przygotować piątą galę organizacji w Atlas Arenie. Podczas zbliżającego się wydarzenia, w walce wieczoru publiczność będzie miała okazję obejrzeć superfight pomiędzy Mamedem Khalidovem i Tomaszem Narkunem. Swoich pasów mistrzowskich bronić będą Mateusz Gamrot oraz Ariane Lipski, a poza tym do okrągłej klatki wejdą ponownie tacy fighterzy jak: Michał Materla, Łukasz Jurkowski czy Marcin Wójcik.
Fani KSW, którzy mieli okazję oglądać poprzednie gale organizacji w Atlas Arenie, pamiętają że odbyło się tam wiele bardzo ciekawych pojedynków, które zapisały się na kartach historii polskiej marki. Wygląda na to, że i tym, podczas KSW 42 dojdzie do walk, o których długo będziemy pamiętać.
Po raz pierwszy organizacja KSW zawitała do Łodzi w roku 2010. Nabierająca wówczas wiatru w żagle marka trafiła do łódzkiej Atlas Areny z galą KSW 14: Dzień Sądu i pobiła kolejny rekord frekwencji przyciągając na halę trzynaście tysięcy widzów. Kibice mieli wówczas okazję zobaczyć Mariusza Pudzianowskiego, który pokonał Erica Escha, a także Marcina Najmana w pojedynku z Przemysławem Saletą, który zmusił byłego rywala „Pudziana” do poddania już w pierwszej rundzie starcia. Podczas gali świetnie zaprezentowali się także Krzysztof Kułak i Jan Błachowicz, który w finale turnieju rozpoczętego podczas poprzedniej gali pokonał Daniela Taberę. Natomiast w turnieju wagi do 70 kilogramów w KSW zadebiutował młody Borys Mańkowski. Do finału dotarli jednak Maciej Górski i Niko Puhakka, który został zwycięzcą.
Powrót organizacji do Atlas Areny nastąpił rok później, a gala KSW 17: Zemsta przyciągnęła na halę aż czternaście tysięcy widzów. W trakcie wydarzenia Jan Błachowicz w rewanżowym starciu pokonał Rameau Sokoudjou i został mistrzem w kategorii do 93 kg. W walce wieczoru Mamed Khalidov poddał Jesse’ego Taylora, a druga walka Mariusz Pudzianowskiego z Jamesem Thompsonem zakończyła się kontrowersyjnym błędem sędziowskim, przez co najpierw ogłoszono zwycięstwo „Pudziana”, a potem uznano starcie za nieodbyte. W innych pojedynkach kibice mieli okazję zobaczyć piękny nokaut Artura Sowińskiego na Macieju Jewtuszce, przegrany debiut w KSW Rafała Moksa, pojedynek Michała Materli z Mattem Horwitchem i Antoniego Chmielewskiego z Jamesem Zikiciem. Podczas gali KSW 17 po raz pierwszy organizatorzy przyznali bonusy finansowe. Wypłata za nokaut wieczoru powędrowała na konto Artura Sowińskiego, za walkę wieczoru trafiła do Jana Błachowicza i Sokoudjou, a za poddanie do Mameda Khalidova.
Kolejny rok przyniósł kolejną galę KSW w Atlas Arenie i ponownie hala została wypełniona w całości, a kibice mieli okazję jeszcze raz zobaczyć w akcji „Pudziana”. Tym razem Mariusz zmierzył się Bobem Sappem, którego pokonał już w pierwszej rundzie walki. W innym pojedynku Mamed Khalidov w pięknym stylu znokautował Rodneya Wallace’a, a Michał Materla w pamiętnym boju zwyciężył z Jayem Silvą i zdobył zwakowany przez Krzysztofa Kułaka mistrzowski pas w wadze średniej. KSW 19 było również pierwszym wydarzeniem organizacji z pojedynkiem kobiet, w którym Marta Chojnoska pokonała Paulinę Suską. W pozostałych starciach Antoni Chmielewski przegrał z Mattem Horwichem, Aslambek Saidov poddał Grigora Aszugbabjana, a Borys Mańkowski udanie powrócił do KSW i rozprawił się z Marcinem Naruszczką.
Ostatnie wydarzenie w Łodzi przypadło na wrzesień 2013 roku. KSW 24: Starcie Gigantów przyniosło z sobą ponownie sporo emocji. W walce wieczoru Mariusz Pudzianowski zrewanżował się w ładnym stylu Seanowi McCorkle’owi. Natomiast w pierwszym, historycznym pojedynku o mistrzowski pas wagi ciężkiej Karol Bedorf pokonał w ringu Pawła Nastulę. W trakcie gali doszło również do drugiego boju z niesamowitej trylogii pomiędzy Michałem Materlą i Jayem Silvą. Tym razem jednak to Jay Silva okazał się lepszy i znokautował Materlę. W innych starciach Borys Mańkowski szybko zastopował Bena Langamana, czym zasłużył sobie na kolejną walkę o tytuł z Aslambekiem Saidovem, Karolina Kowalkiewicz pokonała Simonę Soukupovą, Marcin Różalski szybko rozprawił się z Pawłem Słowińskim, a Mateusz Gamrot pokonał doświadczonego Andre Winnera. Podczas tej gali doszło również do pierwszego starcia Artura Sowińskiego z Anzorem Ażyjewem, jednak pojedynek został przerwany ze względu na przypadkowe uderzenie głową, przez które Sowińskiemu został złamany nos.
Gale KSW w łódzkiej Atlas Arenie obfitowały więc w wiele ciekawych pojedynków, wiele ważnych momentów i zaskakujących zakończeń walk. Jest to więc pokaźny rozdział historii polskiej marki MMA, a już niedługo, 3 marca podczas gali KSW 42, zostanie do niego dopisany kolejny interesujący fragment.
źródło: kswmma.com