Niepokonany dotychczas w zawodowstwie, Alexander Romanov, powróci do oktagonu UFC już 19 lutego. Jego kolejnym oponentem będzie dobrze znany polskiej publiczności chociażby ze starcia z Janem Błachowiczem – Ilir Latifi.
Wyświetl ten post na Instagramie
Ilir Latifi (15-8) przeszedł do królewskiej kategorii po wcześniejszych występach w dywizji do 93 kilogramów. Po raz ostatni widziany był w akcji, w czerwcu bieżącego roku, kiedy to mierząc się z kanadyjskim „Buldożerem”, Tannerem Boserem (20-8-1), ostatecznie niejednogłośnie pokonał go na kartach sędziowskich. Wcześniej natomiast musiał uznać wyższość byłego pretendenta do tymczasowego tytułu – Derricka Lewisa (26-8).
Jak dotąd nikt nie znalazł jeszcze recepty na grę Alexandra Romanova (15-0). Ten zwyciężywszy wszystkie boje w różnych organizacjach, finalnie wylądował w amerykańskim gigancie, gdzie póki co wystartował czterokrotnie. Swój ostatni pojedynek stoczył w październiku, gdy stanął w szranki z Jaredem Vanderą (12-6) i nie dając mu zbyt dużych szans, rozbił przed końcem drugiej odsłony.
Źródło: Instagram/UFC Europe
