Wygląda na to, że Petr Yan ma już na oku kolejnego przeciwnika i nie jest to obecny, pełnoprawny mistrz – Aljamain Sterling, a… TJ Dillashaw. Rosjanin zwrócił się do „Killashawa”, prowokując go za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
Petr Yan (16-2) po raz ostatni widziany był w akcji, podczas październikowego wydarzenia z numerem 267. Jego konfrontacja z Corym Sandhagenem (14-4) posłużyła jako co-main event i wyłoniła tymczasowego czempiona. Okazał się nim właśnie Rosjanin, który rozpracował „Sandmana” na pełnym dystansie.
Zobacz także: Yan vs. Sandhagen najlepszą walką – rozdano bonusy po UFC 267
Jedynym, rozsądnym rozwiązaniem wydaje się być teraz unifikacja pasów, naprzeciw Aljamaina Sterlinga (20-3). Wygląda jednak na to, iż Yan niespecjalnie wierzy, że będzie to miało miejsce, więc zaczyna budować podwaliny pod inny, potencjalny bój. Padło na TJ’a Dillashawa (17-4), o czym możemy wyczytać na Twitterze 28-latka.
How’s your recovery going old cheater? @TJDillashaw
— Petr “No Mercy” Yan (@PetrYanUFC) November 9, 2021
„Jak ci idzie powrót do zdrowia, stary oszuście?”
„Killashaw” przechodzi teraz okres rekonwalescencji po operacji kolana, której zmuszony był się poddać po doznaniu urazu kolana. Na ten moment nie wiadomo kiedy dokładnie będzie w stanie wrócić, natomiast biorąc pod uwagę materiały, które sam zamieszcza – wszystko zmierza już w dobrym kierunku.
Źródło: Twitter/Petr Yan