Panowie od dawna nie pałają do siebie sympatią. Wzajemną niechęć wielokrotnie okazywali w wywiadach, na konferencjach prasowych czy w mediach społecznościowych. Dla Gruzina z hiszpańskim paszportem sprawa jest bardzo osobista.
Ze względu na długotrwały konflikt, o ich pojedynku mówiło się w branży już nie raz. Na tę chwilę, wydaje się to być niemożliwe. Sam Ilia Topuria (14-0) twierdził w przeszłości, że pomimo różnych kategorii wagowych, z pewnością kiedyś do niego dojdzie. Jakiś czas temu na jednej z konferencji prasowych oznajmił jednak, że nie rozważa takiej możliwości.
Ariel Helwani poruszył tę kwestię w swoim programie The MMA Hour sugerując, że zestawienie z Paddy’m Pimblettem (21-3) mogłoby wygenerować dla niego duże zyski. “El Matador” stanowczo dał do zrozumienia, że jest innego zdania. Dodał również, co sądzi na temat ostatniej walki Anglika, oraz jak traktuje ich wzajemną relację.
Dużo pieniędzy? Z kim? Z Paddy’m? Kogo on obchodzi? Nie, człowieku. Popatrz, traktuję każdą walkę profesjonalnie. Patrzę na wszystkich przeciwników, jak na profesjonalistów, ale z nim? To coś osobistego. Jak zobaczę go w supermarkecie, to tam go rozbiję. Zawodowa walka? Nie jest nawet w rankingu. Widziałeś jego ostatni pojedynek? To było żenujące. Poziom który pokazał był żenujący. Wyglądał jak początkujący.
– Powiedział.
“The Baddy” pod sztandarem największej organizacji MMA na świecie nie zaznał jeszcze porażki. W grudniu 2022 roku pokonał zdaniem sędziów Jareda Gordona. Nie wszyscy zgadzali się jednak z tym werdyktem. W ostatnim starciu okazał się lepszy od Tony’ego Fergusona. Topuria 17 lutego zmierzy się z Alexandrem Volkanovskim, o tytuł dywizji piórkowej.
Zobacz również: Topuria o Volkanovskim: ”Zrobię z niego worek treningowy”
Źródło: YouTube / The MMA Hour. Fot.: Instagram / Ilia Topuria, Instagram / Pady Pimblett