Po tym, jak Jan Błachowicz zdobył mistrzowski tytuł UFC kategorii do 93 kg, momentalnie znalazło się kilku zawodników, którzy chcieliby podzielić z nim oktagon. Jednym z nich jest mistrz dywizji średniej, Israel Adesanya.
Sam Polak nie ma nic przeciwko takiemu zestawieniu. Jako czempion musi mierzyć się z najlepszymi, dlatego chętnie by się tego podjął. 37-latek podzielił się swoją optyką na to starcie, goszcząc w audycji Submission Radio. Według Polaka, pojedynek ten zakończyłby się podobnie, jak wcześniejszy z Lukiem Rockholdem – czyli brutalnym nokautem.
Może próbować się ze mną mierzyć, ale po tym szybciutko wróci do swojej dywizji. Jeżeli dojdzie do naszego spotkania, to zakończy się ono podobnie, jak z Rockholdem. Każdemu się wydaje, że mnie zna – iż łatwo mnie rozczytać, ale kiedy drzwi klatki się zamykają, wtedy czują moją moc. Jestem zupełnie innym zawodnikiem. Nigdy nie walczyli z kimś podobnym do mnie, ale o tym się przekonują dopiero na własnej skórze.
Póki co nie wiadomo jednak, kiedy „Cieszyński Książę” wróci do klatki. Potencjalny rywal także stoi pod znakiem zapytania, jednakże najbardziej prawdopodobną opcją wydaje się być zwycięzca walki Glover Teixeira – Thiago Santos, która została ponownie zestawiona i oby tym razem doszła do skutku.
Zobacz także: Thiago Santos vs. Glover Teixeira na listopadowej gali UFC
Źródło: YouTube/Submission Radio