Wiadomo, że celem nr. 1 dla Jana Błachowicza jest teraz walka o pas mistrzowski w kategorii półciężkiej UFC. Ale powrócił również temat bokserskiego pojedynku z Tomaszem Adamkiem. Co sądzi o tej potencjalnej walce „Cieszyński Książę”?
Główny pretendent do mistrzowskiego pasa UFC w kategorii półciężkiej- Jan Błachowicz był gościem Andrzeja Kostyry w jego vlogu. Bokserski ekspert przywołał wypowiedź Roberta Złotkowskiego, który już kilka lat temu proponował pojedynek Błachowicz vs Adamek na zasadach bokserskich. Czy „Cieszyński Książę” byłby zainteresowany, co stoi na przeszkodzie przed tą ewentualną walką? O tym Janek opowiedział w vlogu redaktora Kostyry.
Jest tak samo jak trzy lata temu. Tutaj jest wiele przeszkód. Po pierwsze, mam kontrakt z UFC i myślę tylko o walce z Jonem Jonesem. Nic innego mnie nie interesuje. Jeżeli musiałbym czekać rok albo półtora roku i UFC zgodziłoby się na taką walkę, to jestem na tak! Pytanie, czy ktoś chciałby to zorganizować i za to zapłacić? Czy sam Tomasz Adamek chciałby takiej walki? To, że ja wyrażam chęć, to dopiero pięć procent całego procesu
Andrzej Kostyra zasugerował, że chętni na zorganizowanie tego pojedynku na pewno by się znaleźli, a sama walka byłaby hitem sprzedaży subskrypcji PPV.
Trzeba podjąć temat i zobaczymy jak potoczą się rozmowy.
Tomasz Adamek zbliża się już do końca sportowej kariery, w planach jest ostatnia pokazowa walka na pożegnanie z kibicami. Z kolei Jan Błachowicz skupia się tylko na mistrzowskim pasie UFC, więc na ten moment bardzo mało prawdopodobne, że do takiego pojedynku dojdzie.
Zobacz również: „Szybkie przypomnienie, jak używam swoich pięści” – Jan Błachowicz ucina dyskusję z Jonesem
źródło:sport.se.pl