Goszcząc w programie „Koloseum” Jan Błachowicz rzucił nieco więcej światła na kulisy zestawienia z Israelem Adesanyą i zadeklarował, że od nowego roku rusza mocniej z przygotowaniami.
Rozmowy trwają od dawna.
powiedział Jan Błachowicz odnosząc się do medialnych informacji o jego walce z Adesanyą na UFC 259.
Czy jesteśmy bliżej czy dalej to tego nie wiem. Wiem tyle, że zawalczę najpóźniej i najwcześniej w marcu. Nie wiem czy to będzie 6 marca, nie wiem czy to będzie Glover Teixeira czy Israel Adesanya. Kontraktu na mailu jeszcze nie ma, także czekamy. Rozmowy o tej walce zaczęły się po walce z Dominickiem Reyesem.
Zobacz także: BREAKING: Jan Błachowicz vs. Israel Adesanya walką wieczoru na UFC 259
Od dawna mówi się już o tym zestawieniu dwóch mistrzów UFC, którego stawką będzie pas dzierżony obecnie przez naszego rodaka. Zewsząd docierają informacje, które precyzują te doniesienia. Walkę i termin potwierdzają m.in. trener „Izzy’ego” oraz prezes UFC, Dana White. Sam Janek jest bardziej ostrożny w wypuszczaniu na światło dzienne szczegółów swojej pierwszej obrony pasa. Jednocześnie przyznaje jednak, że jest w treningu, na od nowe roku ma zamiar ruszyć z pełnym obozem przygotowawczym:
Ja ciągle trenuje. Tak naprawdę, dopiero od tego tygodnia zacząłem mocniej trenować. Po nowym roku ruszam na sto procent. To jest kwestia schematu i poukładania sobie życia. Wszystko da się pogodzić. Zdarzają się ciężkie momenty, ale są też miłe i przyjemne chwile. Cieszę się tym, co się dzieje wokół mnie. Czerpie jak najwięcej z tych momentów, które mam z synem.
podsumowuje mistrz.
źródło: Koloseum/Polsat Sport