Coraz bardziej zbliżamy się do bardzo dobrze zapowiadającej się gali UFC 280. Wygląda na to, że w momencie, kiedy z walki o pas wypadnie któryś z fighterów, ważną rolę mogą odegrać niżej zestawieni Beneil Dariush oraz Mateusz Gamrot – tak przynajmniej wynika ze słów Polaka.

Od momentu, jak tylko przedstawiciele amerykańskiego giganta zaczęli ogłaszać zestawienia na październikowe UFC 280 w Abu Dhabi, kibice bardzo pozytywnie je przyjęli. Podczas tego wydarzenia wystąpi mnóstwo medialnych osobistości, a w najważniejszej potyczce, która zwieńczy całość, na szali pojawi się mistrzowskie trofeum. Powalczą o nie Charles Oliveira (33-8) oraz Islam Makhachev (22-1). Oczywiście przy okazji tak ważnego eventu, organizatorzy przeważnie się zabezpieczają, kontraktując zawodnika rezerwowego, który będzie w stanie przystąpić do rywalizacji na wypadek, jeśli coś by się wysypało. Chęć pełnienia takiej funcji do tego pojedynku już jakiś czas temu wyrażał aktualny mistrz wagi piórkowej – Alexander Volkanovski (25-1).

Zobacz także: Alexander Volkanovski chce być rezerwowym dla mistrzowskiej walki Oliveira vs. Makhachev

Wcale niewykluczone, iż nie będzie to konieczne. Podczas tej samej gali obecni będą bowiem dwaj znajdujący się w najlepszej dziesiątce wagi lekkiej zawodnicy. Mowa oczywiście o Beneilu Dariushu (21-4-1) oraz naszym krajanie – Mateuszu Gamrocie (21-1).

Na mojej gali, czyli 22 października, ja walczę z Beneilem Dariushem, ale bije się też Oliveira z Islamem Makhachevem. To jest główna walka o pas mistrzowski w mojej kategorii. UFC jako organizacja lubi zestawiać teraźniejszych pretendentów, co biją się o pas z przyszłymi pretendentami, czyli jest idealne zestawienie – Oliveira-Makhachev, Gamrot-Dariush. Nawet jest duża szansa, że jak ktoś wypadnie, to możemy wskoczyć na zastępstwo. Jeżeli nie, to myślę, że jesteśmy pierwszymi w kolejce, którzy staną zaraz za nimi.

przekazał „Gamer” podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Dla reprezentanta Czerwonego Smoka oraz American Top Team, walka z Dariushem będzie szóstą pod szyldem UFC. Jak dotąd czterokrotnie opuszczał tamtejszą arenę jako triumfator. Noga powinęła mu się przy okazji debiutu, kiedy mierząc się z Guramem Kutateladze (12-3), sędziowie niejednogłośnie wskazali wygraną Gruzina.