Justin Gaethje (20-2) właśnie zapowiedział, że niezwykle zależy mu na walce z Conorem McGregorem (21-4) i by się z nim zmierzyć, może nawet przyjechać do Irlandii:
Aktualnie jest tak wiele potencjalnych walk, ale Conor wydaje się jednak wracać, więc oto jestem. Jeśli zdecyduje się zawalczyć, to muszę być ja. Tony Ferguson jest wśród zainteresowanych, ale musi najpierw trochę nad sobą popracować. Dzięki temu zostaje tylko Conor i ja.
Geathje dodał:
To jest wielkie nazwisko. Chcę zawalczyć z nim w Irlandii. Z jakiegoś powodu wiem, że to wydarzy się właśnie tam. To jest moje marzenie, żeby wejść i zrobić co trzeba akurat w tym miejscu. To jest właśnie to, co budzi mnie każdego dnia.
źródło: bjpenn.com