Gdy tylko zapowiedziano, że na gali UFC on ABC 1, Dana White zdradzi, co dalej z przyszłością mistrza dywizji lekkiej – Khabiba Nurmagomedova, wszyscy fani na całym świecie z zapartym tchem wyczekiwali na tę informację.

Ostatecznie nie otrzymaliśmy żadnego konkretu… Dagestańczyk miał podobno powiedzieć 51-letniemu promotorowi, iż poczeka na to, co w niedalekiej przyszłości pokażą Dustin Poirier (26-6) oraz Conor McGregor (22-4), po czym podejmie decyzję.

Obejrzę tę walkę. Chcę zobaczyć coś spektakularnego i wtedy zdecyduję.

Khabibowi Nurmagomedovi (29-0) nie mogły także umknąć poczynania Charlesa Oliveiry (30-8), który już od dłuższego czasu fenomenalnie prezentuje się w oktagonie, pokonując coraz to lepszych przeciwników. Brazylijczyk odwdzięczył się za pochlebne słowa, które padły w jego kierunku, zapowiadając, iż chętnie skrzyżowałby rękawice z czempionem.

„Dziękuję Khabib. Z całym szacunkiem – czuję, że zrobiłem wszystko i jestem gotowy, by rzucić ci wyzwanie walki o złoto. Zróbmy to! Mam nadzieję, że wkrótce się spotkamy.”

W związku z podaną przez White’a wiadomością, odnoszącą się do przyszłości Khabiba, całkowicie odmiennie emocje towarzyszyły zaś Nate’owi Diazowi (20-12).

„Khabib to prawdziwa c*pa.”

Na ten moment wciąż dokładnie nie wiadomo, kiedy walczący ze Stockton fighter powróci do oktagonu UFC. Prezes amerykańskiego giganta nie tak dawno temu zapowiedział jednak w wywiadzie udzielonym portalowi TheMacLife, iż prężnie pracują nad jego pojedynkiem.

Zobacz także: „Myślę, że wam się spodoba” – UFC pracuje nad walką dla Nate’a Diaza

Źródło: Twitter