Co za koszmar! Chris Weidman zakończył swoją walkę z Uriah Hallem zanim jeszcze na dobre zaczął! „All American” wyprowadził pierwsze niskie kopnięcie i trafił tak niefortunnie, że złamał kość piszczelową. Paradoksalnie, było to niemal bliźniaczo podobna kontuzja, jaką odniósł parę lat temu Anderson Silva w boju właśnie z Weidmanem. Wideo tylko dla ludzi o mocnych nerwach…
تحذير ⚠️ فيديو قد لا يناسب البعض . لحظة إصابة كريس وايدمان .. #UFC261 pic.twitter.com/1RJJJM4XNn
— UFC Arab 🌙 (@UFC_Arabs) April 25, 2021