Młodzian znad morza czuje się gotowy do walki o pas KSW.
24-letni Krystian Kaszubowski w zeszłą sobotę znokautował Michała Michalskiego na gali KSW 46 i nadal jest niepokonany – okrągłe siedem zwycięstw. Tego samego wieczoru 23-letni mistrz, Roberto Solidić, znokautował Vinicius Bohrer w walce na zastępstwo, o ustalonym limicie wagowym.
Czy dwoma zwycięstwami w KSW, Kaszubowski zasłużył na walkę o pas? Jak szybko skrzyżują się ich drogi i czy w ogóle? Reprezentant Mighty Bulls Gdynia zrobił już pierwszy krok w tę stronę i na swoim Facebooku napisał:
W nawiązaniu do tekstów które ostatnio krążą w internecie, chciałbym napisać kilka słów.
Obaj z Roberto wychodzimy do walki z takim samym nastawieniem. Kończymy swoje walki szybko i efektownie. Ja jestem niepokonany, a on jest Mistrzem. Myślę, że dotychczasową postawą w KSW zasłużyłem na swoją szansę. Jestem gotowy zmierzyć się z każdym kogo mi dadzą Włodarze, ale chciałbym zawalczyć z Soldiciem.