W swojej debiutanckiej walce dla organizacji Babilon MMA, Krzysztof Gutowski zmierzył się z pochodzącym z Finlandii Jerrym Kvarnstromem. Zgodnie z przewidywaniami fanów, Gutek zakończył walkę przed czasem.
Fin początkowo nie zadawał żadnych ciosów, szczelnie zamknięty za gardą. Gutowski atakował kolanami, ciosami bitymi z różnych kątów, zamykając rywala na siatce. Kvarnstrom poszedł po nogę Krzyśka, ale bez rezultatu.
Walka wróciła ponownie do stójki i znowu zobaczyliśmy kanonadę ciosów ze strony zawodnika WCA Fight Team, ale wiele z nich ponownie trafiała na gardę. I ponownie Fin spróbował obalenia, tym razem z powodzeniem. Jerry trafił za plecy Polaka i chciał mu założyć duszenie. Gutowski zdołał się podnieść, zrzucając rywala.
Gutek rzucił wszystko, co miał na przeciwnika. Fin nie odpowiadał na ciosy, mimo wezwań ze strony sędziego Łukasza Bosackiego i w końcówce czwartej minuty walka została przerwana. Jerry Kvarnstrom miał pretensje do sędziego o zbyt szybkie zakończenie.