W końcu pas kategorii ciężkiej KSW znalazł swój dom na dłużej. W drugiej rundzie main eventu gali, Phil De Fries poddał Karola Bedorfa.

Karol Bedorf zaczął kopnięciami na tułów. Panowie wchodzili w krótkie stójkowe wymiany. Phil De Fries poszukał obalenia i chciał wejsć za plecy. Szczecińskiemu Berskerkerowi udało się wrócić do gardy i będąc z pleców obijał rywala. Anglik nie pozwalał na podniesienie walki, sukcesywnie wyprowadzając ciosy z góry. Bedorfowi nie sprzyjała sytuacja i pod koniec rundy szukał pasywności. Większość rundy przebiegło w parterze.

W drugiej rundzie Polak zaczął natarciem z ciosami i szybko został sprowadzony do parteru. De Fries obchodził pozycję, szukając pozycji bocznej. Przy okazji boleśnie obijał przeciwnika. „F-11” kompletnie kontrolował pojedynek. Doszedł do pożądanej pozycji. Finalnie dopiął technikę, której szukał – americanę.

 

 

 

Zobacz również: KSW 45: Return to Wembley – wyniki [NA ŻYWO]