Tomasz Sarara wykazał się niesamowitym charakterem, ubijając Filipa Bradaricia w 3. rundzie, po wyraźnie przegranych dwóch poprzednich.
Runda 1:
Filip Bradarić starał się szybko zepchnąć przeciwnika na siatkę, gdzie poszukał obalenia, które udanie sfinalizował. Aktywny z góry Chorwat, głównie pasywność po stronie Tomasza Sarary. Mocne ciosy młotkowe w wykonaniu Bradaricia spadało na głowę debiutującego w formule MMA zawodnika. Kolejne potężne ciosy w wykonaniu Filipa. Bezradny z pleców Polak. Chorwat wstał, Sarara potraktował go kilkoma upkickami, ten jednak zajął pozycję boczną i próbował dojść do dosiadu. Mocno zapuchnięte lewe oko Tomasza, który poszukał podchwycenia głowy rywala do gilotyny, rywal skontrował duszeniem Von Flue.
Runda 2:
Niskie kopnięcia Sarary, dobry lewy prosty, Bradarić poszedł po sprowadzenie, które szybko sfinalizował. Kontrola w wykonaniu Chorwata, pasywność Sarary, która doprowadziła do podniesienia walki do stójki, gdzie Tomasz kontynuował okopywanie wykrocznej kończyny dolnej oponenta. Próba wejścia w dosiad przez Filipa, niemiłosiernie obijany Tomasz. Mimo potwornego zmęczenia, Sarara zdołał się wybronić z niedogodnej pozycji.
Runda 3:
Kilka ciosów Sarary, błyskawiczne wejście w nogi po stronie Chorwata i sfinalizowane bez żadnych problemów. Pracujący nad pasywnością Polak dopiął swego – zmusił sędziego do podniesienia walki do stójki. Kolejna próba sprowadzenia w wykonaniu Brandaricia, udany odrzut bioder! Dosiad Sarary, niesamowity powrót! Sędzia przerwał walkę po kilku ciosach Polaka i poddaniu się oponenta!
WOW!! Incredible heart shown by 🇵🇱 Tomasz Sarara!!
The former kickboxer wins his MMA debut by submission due to strikes!! #KSW62 pic.twitter.com/yyZ6h2j0hM
— KSW (@KSW_MMA) July 17, 2021