Podobno KSW planuje zestawić rewanżowe starcie Scotta Askhama z Mamedem Khalidovem. Zdecydowanie fanem takiej walki nie jest Anglik, który wolałby zmierzyć się z którymś z nowych nabytków kategorii średniej lub powalczyć o tytuł dywizji półciężkiej z Tomaszem Narkunem.

Jakiś czas temu legenda KSW- Mamed Khalidov mocno zabiegał o rewanżowe starcie z mistrzem kategorii do 84kg, sugerując, że tym razem mogą walczyć na mistrzowskim dystansie, a stawką pojedynku miałby być pas, który należy do Askhama.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Kompletnie niezainteresowany tym pomysłem jest Anglik, który mierzy w zdobycie drugiego tytułu w kategorii półciężkiej. Dzisiaj Scott Askham poinformował, że doszły do niego plotki, jakoby KSW planuje zestawić jednak pojedynek Askham vs Khalidov 2. Mistrz wyjaśnił za pomocą swoich mediów społecznościowych, że wolałby powalczyć z Abusem Magomedovem albo Albertem Duraevem, którzy ostatnio zasilili kategorię średnią KSW.

„Chodzą plotki, ż̇e KSW chce mojego rewanżu z Mamedem. Dla mnie ta walka nie ma sensu. Nie chce mi się obijać każdego podwójnie, żeby coś udowadniać. Jestem lepszy. Wszyscy widzą jak się kończyły rewanże. ( Mój z Materlą i Narkuna z Mamedem). Wolę powalczyć z jakimś z nowych nabytków KSW – Magomedov albo Duraev i mieć jakieś nowe wyzwanie. Osobiście uważam, że powinien być jakiś eliminator do walki o pas ze mną, a ja czekając mogę powalczyć z Narkunem o pas wagi półciężkiej.”

Według Anglika najlepszym rozwiązaniem jest, eliminator do walki o pas  w kategorii średniej. Wówczas gdy Askham będzie czekał na kolejnego pretendenta, może powalczyć z Tomaszem Narkunem o pas kategorii półciężkiej.

źródło: Facebook/ Scott Askham