To był bardzo emocjonujący wywiad. Joanna Jędrzejczyk w rozmowie z ESPN płakała i uśmiechała się na zmianę. Polka podsumowała swoją karierę i zdradziła, co chce robić po jej zakończeniu. 

Podczas UFC 275 Joanna Jędrzejczyk ogłosiła zakończenie kariery. Stało się to bezpośrednio po tym, jak przegrała przez KO w drugiej rundzie z Weili Zhang. Następnie Polka udzieliła kilku wywiadów, w których opowiedziała o powodach przejścia na emeryturę.

Bardzo ciężko trenowałam, przez wiele miesięcy. Miałam długą przerwę od walk i nie było okazji pokazać tego, co naprawdę potrafię. No cóż, ale to oczywiście jest piękno sportu.

Asia oddała szacunek swojej rywalce, która w tym starciu okazała się po prostu lepsza od niej. Wytłumaczyła także, dlaczego zdecydowała się na odwieszenie rękawic na haczyk. Przyznała, że myślała o tym już od dawna, a przegrana z Weili Zhang uświadomiła jej, że to już czas.

Mogę wreszcie żyć pełnią życia… jestem szczęśliwa, że zakończę karierę w wieku 35 lat. Pieniędzy mi nie brakuje i robię to, co chcę. (…) Wiesz, mam dwie firmy i chcę je rozwijać. Pragnę zostać profesjonalnym kierowcą, może nawet wziąć udział w wyścigu Paryż-Dakar.

Chciałabym także pomagać dzieciom. Ja pochodzę z małej miejscowości, ale mój amerykański sen się spełnił. Dlatego chciałabym pomagać innym, żeby oni też spełniali swoje marzenia.

przyznała.

Za Joanną wiele lat pięknej kariery. Obok takich sportowców, jak Robert Lewandowski, Mariusz Pudzianowski czy Iga Świątek, „JJ” jest jednym z najbardziej znanych sportowców rodem z Polski na świecie.

Zobacz także: Nagle zrobił się agresywny, gdy zobaczył kamery – Jiri Prochazka relacjonuje rozmowę z Janem Błachowiczem

źródło: YouTube/ESPN