W przyszłym miesiącu do klatki UFC powróci nasz rodak Mateusz Gamrot (17-1), który 10 kwietnia zawalczy ze Scottem Holtzmanem (14-4).
Polak w wywiadzie dla TVP Sport Polak zdradził, że jest bardzo zadowolony z takiego przeciwnika. To był drugi rywal dla naszego rodaka ponieważ poprzedni zmuszony był wycofać się z pojedynku z Gamrotem.
To była druga propozycja przeciwnika, którą otrzymałem. Wcześniej inny zawodnik nie zgodził się na walkę i nie podpisał kontraktu. Holzman był drugą opcją ze strony UFC, który od razu przyjął propozycję. Wydaje mi się, że to nawet lepsze nazwisko niż opcja numer jeden, więc jestem zadowolony. Scott ma duże doświadczenie w UFC, przegrywał tylko z mocnymi zawodnikami. Jest w miarę wysoko sklasyfikowany. Myślę, że jak na drugą walkę do dla mnie dobre zestawienie i duża szansa, żeby przedrzeć się na salony, a nie robić tego kroczek po kroczku.
powiedział Mateusz Gamrot.
„Gamer” wskazał w jakich aspektach jego przyszły rywal będzie najniebezpieczniejszy. Mimo tego jest on pewny siebie i powiedział, że widzi luki w grze Scotta, które mógłby wykorzystać
Na pewno Scott będzie niższym rywalem, z bardzo dobrym przygotowaniem kondycyjnym i motorycznym. Agresywnie idzie do przodu i ma moc w rękach, więc jego stójka będzie niebezpieczna. Jednocześnie widzę też wiele luk i uważam, że mam duże szanse.
dodał.
Mateusz „Gamer” Gamrot jest byłym mistrzem KSW wadze lekkiej i piórkowej. W swojej bogatej karierze stoczył wiele emocjonujących pojedynków. W zeszłym roku podpisał kontrakt z amerykańską organizacją. W ostatnim boju na UFC on ESPN+ 38 po świetnej walce przegrał na punkty z Guramem Kutateladze (12-2).
Scott Holtzman dla UFC walczy już od prawie sześciu lat. W zeszłym roku stoczył dwie walki. Na UFC on ESPN+ 25 wypunktował cenionego weterana Jima Millera (32-15). W swoim poprzednim występie na UFC on ESPN+ 32 został znokautowany przez Beneila Dariusha (20-4-1).
Zobacz także: Mateusz Gamrot potwierdza występ na kwietniowej gali UFC
źródło: TVP Sport