Rafael Fiziev pokazał się na UFC Vegas 58 z dobrej strony, pokonując przed czasem swojego imiennika – Rafaela dos Anjosa. To, co pokazał w oktagonie, najwyraźniej przypadło do gustu Mateuszowi Gamrotowi, który złożył mu gratulacje.
Za nami kolejne wydarzenie amerykańskiego giganta – UFC Vegas 58 – podczas którego w main evencie doszło do potyczki pomiędzy dwoma liczącymi się w dywizji lekkiej fighterami. Sklasyfikowany przed tą galą na 10. pozycji, Rafael Fiziev (12-1) skrzyżował rękawice z byłym mistrzem, Rafaelem dos Anjosem (31-14) i kontrolując przebieg konfrontacji, finalnie znokautował go w ostatniej odsłonie. Za taki występ został nagrodzony bonusem pieniężnym.
Zobacz także: Rozdano bonusy po gali UFC Vegas 58
Sporo zawodników i ekspertów było pod wrażeniem występu „Atamana”, gratulując mu następnie w przestrzeni internetowej. Ze względu na to, iż potyczka ta rozgrywała się w kategorii do 70 kilogramów, bacznie przyglądał się jej również nasz rodak – Mateusz Gamrot (21-1), któremu pokaz umiejętności Fizieva jak najbardziej się podobał.
Congrats @RafaelFiziev 👏👏 great performance and victory 👏👏
— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) July 10, 2022
„Gratulacje, Rafael. Świetny występ i zwycięstwo.”
Choć oczywiście nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy Fiziev powróci do oktagonu amerykańskiego giganta, jasno dał teraz do zrozumienia, na jaką konfrontację liczy. Chciałby, by jego kolejny oponent był jednym z najlepszej piątki.
Źródło: Twitter/Mateusz Gamrot