Fani Maxa Hollowaya oraz walk toczonych w stójce powinni zacząć zacierać ręce, gdyż już 17 lipca dojdzie do świetnie zapowiadającego się na papierze boju pomiędzy byłym mistrzem kategorii piórkowej a Yairem Rodriguezem.
Były mistrz kategorii piórkowej, Max Holloway powróci do akcji już 17 lipca, gdzie stanie naprzeciwko Yaira Rodrigueza w main evencie gali UFC. O zestawieniu poinformował Brett Okamoto z ESPN powołując się na słowa Dany White’a:
Oh boy. Here we go. Five round main event, July 17. Max Holloway (@BlessedMMA vs. Yair Rodriguez (@panteraufc), per Dana White. The self proclaimed best boxer in MMA returns. pic.twitter.com/qCKbC3YmM4
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) May 27, 2021
Hawajczyk ostatni raz w oktagonie pojawił się podczas pierwszej tegorocznej gali, gdzie także w walce wieczoru, na dystansie pięciu rund, totalnie zdeklasował Calvina Kattara dając prawdopodobnie najlepszy występ w całej swojej karierze. W ten sposób, odbił się po dwóch (jednej mocno kontrowersyjnej) porażkach o pas z Alexandrem Volkanovskim.
„El Pantera” walczy niezwykle rzadko. Od października 2019 roku nie mieliśmy okazji oglądać go w oktagonie, wówczas jednogłośnie na punkty pokonał Jeremy’ego Stephensa. Wcześniej, po przegrywanej na punkty walce, w ostatniej sekundzie piątej rundy wsadził potworny łokieć Chan Sung Jungowi, nokautując Koreańczyka i odwracając losy pojedynku w dosłownie ostatnim momencie.
Początkowo, main eventem wspomnianej gali miał być pojedynek Mieshy Tate z Marion Reneau, widocznie jednak plany UFC się zmieniły. Na karcie walk wspomnianego wydarzenia ujrzymy także Mateusza Gamrota, który skrzyżuje rękawice ze wspomnianym już Jeremym Stephensem.
Zobacz także: Dana White zdradza planowaną datę i miejsce walki Ngannou vs. Lewis 2
źródło: Twitter Bretta Okamoto