Fani Maxa Hollowaya oraz walk toczonych w stójce powinni zacząć zacierać ręce, gdyż już 17 lipca dojdzie do świetnie zapowiadającego się na papierze boju pomiędzy byłym mistrzem kategorii piórkowej a Yairem Rodriguezem.

Były mistrz kategorii piórkowej, Max Holloway powróci do akcji już 17 lipca, gdzie stanie naprzeciwko Yaira Rodrigueza w main evencie gali UFC. O zestawieniu poinformował Brett Okamoto z ESPN powołując się na słowa Dany White’a:

Hawajczyk ostatni raz w oktagonie pojawił się podczas pierwszej tegorocznej gali, gdzie także w walce wieczoru, na dystansie pięciu rund, totalnie zdeklasował Calvina Kattara dając prawdopodobnie najlepszy występ w całej swojej karierze. W ten sposób, odbił się po dwóch (jednej mocno kontrowersyjnej) porażkach o pas z Alexandrem Volkanovskim

„El Pantera” walczy niezwykle rzadko. Od października 2019 roku nie mieliśmy okazji oglądać go w oktagonie, wówczas jednogłośnie na punkty pokonał Jeremy’ego Stephensa. Wcześniej, po przegrywanej na punkty walce, w ostatniej sekundzie piątej rundy wsadził potworny łokieć Chan Sung Jungowi, nokautując Koreańczyka i odwracając losy pojedynku w dosłownie ostatnim momencie. 

Początkowo, main eventem wspomnianej gali miał być pojedynek Mieshy Tate Marion Reneau, widocznie jednak plany UFC się zmieniły. Na karcie walk wspomnianego wydarzenia ujrzymy także Mateusza Gamrota, który skrzyżuje rękawice ze wspomnianym już Jeremym Stephensem. 

Zobacz także: Dana White zdradza planowaną datę i miejsce walki Ngannou vs. Lewis 2

źródło: Twitter Bretta Okamoto