Jak trudno o rywala dla zawodników wagi ciężkiej wie każdy promotor w Polsce (i w sumie nie tylko w Polsce). A jeszcze trudniej, gdy chodzi o zawodników z najwyższej półki, takich jak Szymon Bajor, o czym przekonał się już nie raz i nie dwa jego aktualny pracodawca, organizacja FEN.
W niedawno udzielonym nam wywiadzie Szymon Bajor przyznał, że najchętniej mierzyłby się z fighterami spoza Polski, bo tutaj zdążył już poznać się i trenować praktycznie z większością czołowych zawodników swojej dywizji. A jak wiadomo, znajomość nie pomaga później w klatce, bo człowiek nie ma wcale ochoty urwać takiemu przeciwnikowi głowy…
Aktualnie organizacja FEN poszukuje usilnie dla Szymona godnego przeciwnika, który nie tylko byłby dla niego wyzwaniem, ale też kogoś, kto wzbudzi entuzjazm coraz bardziej wymagającej publiczności sportów walki. Zwłaszcza, że w perspektywie pierwsza FEN-owska gala w systemie PPV, a Bajor w starciu o mistrzowski pas ma by jedną z największych atrakcji tego eventu. Zadanie FEN-u jest o tyle utrudnione, że trzeba szukać wśród Polaków, gdyż ciągle mamy zamknięte granice.
Wygląda jednak na to, że właśnie z naszego podwórka rekrutuje się dla Bajora przeciwnik, który ma za sobą wiele lat doświadczeń w MMA, ale też – w odczuciu samego Szymona – posiada jedną dużą wadę: jest jego byłym sparingpartnerem. Michał Kita – bo o nim mowa – jest osobą, z którą Bajor miał już okazję kilka razy trenować, choćby podczas przygotowań Masakry do jego poprzednich starć.
Tymczasem w dobie koronawirusa, Kita proponuje zapakować prywatne relacje do pudełka i zaprasza Bajora do tańca w klatce FEN:
„Z całym szacunkiem Szymon Bajor ale przyjaciół to ja mam kilku i to od dzieciństwa!!!
Owszem znamy się, lubię Cię i bardzo szanuje jako zawodnika ale nie bądź hipokrytą i „nie odwracaj kota ogonem”!!!
W marcu gdy dowiedziałeś się, że Fight Exclusive Night się mną interesuje, zadzwoniłeś i Ci powiedziałem (zresztą ciągle to powtarzam), jeżeli moje warunki są spełnione to będę walczył z każdym!!!
13 czerwca FEN 28 walka o pas Wagi Ciężkiej, ja w to wchodzę a Ty???”
pisze Kita w swoich mediach społecznościowych i nie musi zbyt długo oczekiwać na odpowiedź drugiej strony. Dzień później Szymon Bajor odpowiedział na to wyzwanie następującymi słowami:
„Michał Kita w dobie pandemii koronawirusa zapomniałeś jak wybrać numer telefonu do mnie? Próbujesz na siłę za cenę naszych relacji wykorzystać możliwość walki której nie dają Ci inne organizacje jak KSW czy Babilon. Gdy potrzebowałeś pomocy w przygotowaniach do poprzednich walk, wiedziałeś jak to się robi. Bardzo się cieszę, że masz jeszcze kilku przyjaciół od dzieciństwa i mam nadzieję, że nie rozmienisz ich na drobne tak jak zrobiłeś to ze mną. Pieniądze potrafią dzielić ludzi, a Ty jesteś tego świetnym przykładem. W wolnej chwili sprawdź w Wikipedii znaczenie słowa „hipokryta” bo mam wrażenie, że jest Ci nieznane. Zapraszam do Fight Exclusive Night, udowodnij swoją wartość w federacji wygrywając kilka walk i niech walka o mistrzowski pas będzie ukoronowaniem Twojej bogatej w świetne walki kariery. Na tym wpisie kończmy tą gównoburze, a jak będziesz chciał jeszcze coś mądrego powiedzieć to zapraszam do kontaktu telefonicznego. Pozdrawiam”
Czy możemy liczyć, że ta medialna potyczka zakończy się starciem już na najbliższej gali FEN? Kita deklaruje gotowość i sugeruje, że wszyscy poza samym Szymonem chcą tej walki:
„Szymon Bajor skracając temat – sam w wywiadzie – czyli publicznie – poruszyłeś mój temat. Powiedziałeś, że jak będzie trzeba, to zawalczysz z każdym, ze mną też. Życie powiedziało „sprawdzam” i sytuacja jest taka:
– Kibice chcą tej walki,
– FEN chce tej walki,
– Ja chcę tej walki bo tak pracuję i walczę z każdym,
– Media chcą tej walki,
– nie masz opcji innego rywala z nazwiskiem na PPV
Poprostu boisz się!!!
Jedyny, kto nie chce tej walki to Ty.
PS – w dobie pandemii, nie ma miejsca na wybieranie przeciwników(mam nadzieję, że już w końcu na zawsze tak zostanie) każdy chce się bić, a Kibice chcą walk na poziomie jak płacą za PPV.”
Pozostaje czekać na ruch organizacji FEN, a z tego, z co pisze w mediach społecznościowych prezes, Paweł Jóźwiak, faktycznie padła propozycja takiej walki:
Walkę zaproponowaliśmy Michałowi . Pandemia spowodowała brak innych sensownych rywali w walce o pas
— Paweł Jóźwiak 💯 🇵🇱 (@JozwiakPawe) May 14, 2020
źródło: Facebook/ Kita, Facebook/Bajor