Mickey Gall poinformował w swoich mediach społecznościowych, że na tydzień przed galą, wypada z walki z legitymującym się rekordem 9-0, Miguelem Baezą. Plany Amerykanina pokrzyżowała kontuzja.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

I want to let everyone know I will no longer be fighting on the 19th. I suffered an injury while training my ass off for this fight. I tried pushing through but had to make the tough decision after mri results. Apologies to my opponent Miguel Baeza I promise to honor the agreement at a later date. Big thanks to my team @ljreboli @david_adiv @therealdorianprice @defrancosgym @gracienjacademy @acw_coach @badger_gracienj @ogbillydee @jamiegall22 and many more we put in a lot of hard work this camp I’m very grateful for you all and can’t wait to do it again. I’m very optimistic, taking it in stride. This is part of the game. I’m meeting w top specialists to make sure we handle the injury properly and return to the octagon ASAP. Hopefully before the end of the year. Much love as always

Post udostępniony przez Mickey Gall (@mickeygall)

„Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, iż nie będę walczyć dziewiętnastego (września). Doznałem kontuzji, ciężko trenując do pojedynku. Próbowałem dać z siebie wszystko, by przystąpić do walki, ale po wynikach rezonansu magnetycznego musiałem podjąć trudną decyzję. Przepraszam przeciwnika – Miguela Baezę. Obiecuję, że dotrzymam umowy w późniejszym terminie. Wielkie podziękowania dla mojego całego zespołu: LJ Reboli, David Adiv, Dorian Price, Joe DeFranco, Gracie NJ Academy, Kris Gratalo, Billy Dee Williams, Jamie Gall oraz wielu innych. Włożyliśmy w te przygotowania sporo pracy, za co jestem wszystkim bardzo wdzięczny – nie mogę się doczekać, żeby ponownie to zrobić. Mając to na uwadze, optymistycznie spoglądam w przyszłość. To część gry. Spotykam się z najlepszymi specjalistami, by rozsądnie podejść do urazu i wrócić do oktagonu tak szybko, jak tylko jest to możliwe. Mam nadzieję, że dojdzie do tego przed końcem roku. Dużo miłości.”

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Mickey Gall ostatni raz zameldował się w klatce największej organizacji, w czerwcu bieżącego roku. Mierzył się wtedy z Mikiem Perry’m, jednak po trzyrundowej batalii musiał uznać jego wyższość, przegrywając na kartach sędziowskich.

Zobacz także: Piotr Walawski zmierzy się z Tarekiem Suleimanem na UAE Warriors 13 w Abu Dhabi

Źródło: Instagram