UFC 261 uświetnią aż trzy mistrzowskie pojedynki. Jednym z nich będzie ten o panowanie w dywizji słomkowej kobiet. Rose Namajunas stanie przed szansą zdetronizowania aktualnej czempionki – Weili Zhang. Oczywiście w przeszłości „Thug” poczuła już, jak to jest być na szczycie – tuż przed jej kolejną walką, największa organizacja MMA na świecie przypomina, w jaki sposób po raz pierwszy sięgnęła po pas.
Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl– legalnego polskiego bukmachera.
Do UFC 261 zostało jeszcze trochę czasu, a walka Rose Namajunas (9-4) z Weili Zhang (21-1) już teraz budzi spore emocje. Amerykanka miała ostatnio okazję porozmawiać z litewskim kanałem telewizyjnym, gdzie wyznała, iż absolutnie nie zgadza się z reprezentowanymi przez Chinkę wartościami, co zapoczątkowało w internecie gorącą dyskusję.
Zobacz także: „Lepiej być martwym, niż czerwonym”- Rose Namajunas z mocną motywacją, aby walczyć z tym, co reprezentuje Weili Zhang
Namajunas w przeszłości dzierżyła już mistrzowski pas kategorii słomkowej. Czempionką została w listopadzie 2017 roku, kiedy to szybko rozprawiła się z naszą krajanką, Joanną Jędrzejczyk (16-4), zadając jej tym samym pierwszą porażkę w profesjonalnej karierze MMA. Jeżeli ktoś chce sobie odświeżyć to starcie – nic prostszego! Udostępnione zostało ono właśnie w mediach amerykańskiego giganta.
Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship