Nick Hein (14-5) po porażce z Frankie’m Camacho podczas UFC w Stockholmie, postanowił zakończyć karierę w zawodowym MMA.
35- latek ostatnio nie miał szczęścia w oktagonie UFC. Trzy przegrane walki z rzędu zadecydowały o tym, że Hein zakończył sportową emeryturę. Podczas gali w Szwecji pokonał go przez TKO w drugiej rundzie Frank Camacho.
Zobacz również: UFC Sztokholm – podsumowanie karty wstępnej [WIDEO]
W swojej karierze pokonywał m.in. Łukasza Sajewskiego czy Drew Dobera. W organizacji UFC walczył od 2014 roku i stoczył osiem pojedynków, z czego cztery wygrał. Hein za pośrednictwem Twittera tak podsumował swoją karierę:
„20 lat judo, 10 lat w drużynie narodowej. Dekada w MMA, 5 lat w UFC. Jestem gotowy na następny rozdział. Dziękuję wszystkim. Patrzę w przyszłość.”
20 years of Judo. Ten years in the national team.
One decade of MMA, 5 years in the UFC.
I am ready for the next chapter.
Thanks to everyone.
I am looking for the future. pic.twitter.com/jhOd3XuQ8t
— Nick Hein (@NickHeinMMA) 2 czerwca 2019
Podczas gali UFC w Stockholmie z zawodowym MMA, pożegnał się również Alexander Gustafsson, który przegrał w main evencie gali z Anthonym Smithem.
źródło: Twitter | Sherdog