Donald Cerrone wyjawił, że nie chciał być w oktagonie z Conorem McGregorem, gdy obaj walczyli ze sobą na UFC 246.

W sobotę na UFC 274 Donald Cerrone (36-16) wyjdzie do klatki, aby zmierzyć się z Joe Lauzonem (28-15). W walce zmierzą się ze sobą dwie legendy tego sportu i z pewnością „Kowboj” będzie chciał wyjść zwycięsko z tego starcia.

W tym tygodniu Cerrone wspominał walkę z Conorem McGregorem (22-6), która odbyła się w styczniu 2020 roku na gali UFC 246. „Kowboj” zdradził, iż w tamtym momencie nie miał ochoty na to, aby walczyć z Irlandczykiem.

Walka z Conorem McGregorem, miliony oglądających, mój moment, a ja nie chciałem tam być. Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie jaśniej. To było takie dziwne uczucie. Kiedy czekałem na walkę na backstage’u, to wcale nie miałem ochoty wyjść do klatki. Muszę z tym żyć każdego dnia.

stwierdził Cerrone.

Pojedynek zakończył się zwycięstwem McGregora przez TKO w 40 sekundzie pierwszej rundy.

źródło: Twitter