W pierwszym wywiadzie od czasu ogłoszenia walki na UFC 246 Conor McGregor odniósł się do swoich planów związanych z kategorią półśrednią. Jak sam powiedział, nie interesuje go wyłącznie walka z Masvidalem, o której sporo mówi się w mediach w ostatnim czasie…
Zobacz także: Dana White: Conor McGregor chce walczyć o pas BMF z Jorge Masvidalem
Jak zapowiada Conor McGregor, starcie z Donaldem Cerrone 18 stycznia ma być preludium rozpoczynającym „sezon 2020”, w którym zamierza stoczyć łącznie przynajmniej trzy walki. Jak zaznacza, bój, który odbędzie się w Las Vegas, to również sprawdzian w wyższej dywizji wagowej, w której Conor planuje w najbliższej przyszłości mocno namieszać.
McGregor przyznał w rozmowie z TheMacLife, że w 170 funtach chce mierzyć się z najlepszymi, a zatem z topem dywizji.
Tak, zawalczyłbym z Jorge [Masvidalem], ale nie idę do 170 funtów tylko dla niego. Tak naprawdę, on nic szczególnego nie ma.
powiedział Conor, odnosząc się do posiadanego przez Masvidala pasa BMF, który wygrał nokautując błyskawicznie Bena Askrena. Irlandczyk zdecydowanie nie przecenia tego tytułu i celuje w prawdziwy mistrzowski pas tej dywizji.
Wolałbym walkę o regularny pas wagi półśredniej. To mnie interesuje. Spoglądam w stronę Kamaru Usmana. Patrzę też na Colby’ego [Covingtona]. Są na mojej liście. Jestem otwarty na to wszystko w wadze półśredniej.
przyznał zmotywowany i dodał:
Ten pas BMF w rzeczywistości jest srebrny, nie złoty. I przez to nie wygląda najlepiej, prawda? Dlatego ten tytuł mnie tak nie interesuje. Chcę złota! Podążam za złotem, w 155 funtach, w 170. To są te pasy, które mnie teraz interesują.
podsumował.
źródło: YouTube/TheMacLife