Kilka miesięcy po ogłoszeniu sportowej emerytury Joanna Jędrzejczyk nadal bije się z myślami – a może jeszcze raz spróbować? Może to nie powinien być koniec? Polka podzieliła się swoimi wątpliwościami i zdradziła swoje najbliższe plany.
Po przegranej w rewanżu z Weili Zhang, Joanna Jędrzejczyk podjęła decyzję o porzuceniu zawodowego MMA. Przyznała wówczas, że planuje założyć rodzinę i chce mieć w końcu czas na spełnianie marzeń pozasportowych. Zadeklarowała także, iż może zajmie się wspieraniem innych zdolnych zawodników sportów walki.
Od tego czasu dziennikarze nie dają jej spokoju. Niemal w każdej rozmowie pytają o to, czy decyzja o emeryturze na pewno jest ostateczna, a sama „JJ” wydaje się nie być do końca przekonaną o właściwości tego kroku. Polka pozostaje aktywna w mediach, bierze udział w galach UFC i chętnie udziela wywiadów. Jej obecność w orbicie największej organizacji MMA pozwala mieć nadzieję, że może faktycznie to jeszcze nie koniec?
Najprawdopodobniej przekonamy się o tym szybciej, niż się spodziewaliśmy. W rozmowie z Polsatem Sport, Joanna zdradziła, że wybiera się na obóz treningowy do Tajlandii, aby móc przekonać się, czy jeszcze „ma w sobie to coś” i podjąć decyzję o ewentualnym powrocie.
Gdybym miała wracać, to powinnam to robić już teraz.
mówi.
Nie jest mi łatwo z tą decyzją. Od kilku dni czuję, że bardzo chciałabym wrócić. Nie chcę wyjść na osobę, która mówi jedno, a robi drugie. Ja cały czas to czuję i to mnie bardzo męczy. Na początku stycznia wylatuje na miesiąc do Tajlandii. Zamknę się na campie i będę trenowała. Chcę sprawdzić pewne rzeczy i podjąć decyzję.
wyjaśnia.
https://twitter.com/pablopolsport/status/1601915481237196800
Zobacz także: Joanna Jędrzejczyk zdradziła, co napisał jej Dana White o walce Błachowicza. Początkowo… bardzo mu się podobała!
źródło: Polsat Sport