Od dłuższego czasu wiadomo już, iż Mariusz Pudzianowski będzie walczył podczas zapowiadającej się na historyczną, gali KSW Colosseum na Stadionie Narodowym w Warszawie. Choć do maja jeszcze trochę czasu zostało, coraz częściej pojawiają się w sieci wiadomości o kolejnych chętnych do zmierzenia się z byłym strongmanem.

Jednym z takich śmiałków jest Alexandru Lungu (14-4), były judoka, obecnie ważący ponad 160 kg. Nie jest to pierwsze wyzwanie ze strony tego zawodnika skierowane do Pudziana. Zawsze jednak kończyło się na spekulacjach.
W międzyczasie Lungu doznał porażki z rąk innych polskich zawodników: w grudniu 2015 r. przegrał z Michałem Wlazło przez TKO w drugiej rundzie, zaś latem rok wcześniej, pokonał go również przez techniczny KO inny nasz rodak, Tomasz Czerwiński.

Oczywiście rekord 14-4 w zawodowym MMA, jakim szczyci się rumuński zawodnik, może robić duże wrażenie. Należy jednak pamiętać, że zawsze, gdy Alexandru wchodził do klatki z bardziej znaczącym fighterem, niż ci, z którymi walczył najczęściej (posiadacze ujemnych rekordów), był szybko odprawiany.

Na opublikowanym w sieci filmiku Lungu mówi do Mariusza:

Pudzianowski, jak długo będziesz mnie unikać? Nie będziemy już młodsi. Sprawdźmy, kto jest najlepszy w Europie.

Co prawda Martin Lewandowski wspominał o różnych opcjach w kontekście potencjalnego rywala dla Pudziana, ale raczej trudno oczekiwać, że będzie to właśnie Lungu. Mariusz nie ma nic do zyskania na tym pojedynku, a bardzo wiele do stracenia. Ewentualna wygrana nie daje Pudzianowskiemu ani awansu we własnej dywizji, ani nie przyniesie zysku w sferze wizerunkowej. Starcie z Alexandru byłoby kolejnym freak fightem, a Pudzian stara się już stronić od takich.

Dużo bardziej prawdopodobne jest dla nas to, że włodarze KSW zdecydują się zakontraktować na walkę z Pudzianem innego byłego strongmana, Tyberiusza Kowalczyka.
Z końcem 2016 roku Tyberian zakończył współpracę z FEN i jest wolnym agentem. Od wielu miesięcy już wspomina, iż chętnie zmierzy się z Pudzianem, z którym ma coś do wyjaśnienia na niwie sportowej. Byłaby to walka zdecydowanie bardziej interesująca zarówno dla zagorzałych fanów obu zawodników, jak i samego MMA. Obaj udowodnili wielokrotnie, że rozwijają się w dziedzinie sportów walki.

 

źródło: vimeo