W związku ze zbliżającą się wielkimi krokami galą UFC 257, największy gwiazdor organizacji – Conor McGregor coraz częściej pojawia się we wszelakich mediach. Po wywiadach dla TheMacLife, ESPN, teraz przyszła pora na kanadyjski TSN, gdzie również nie mogło zabraknąć odwołań do jego sławetnego pojedynku z Khabibem Nurmagomedovem.
„Notorious” już od dłuższego czasu prowokuje Khabiba Nurmagomedova (29-0), licząc na rewanżowe starcie, o którym wspomina praktycznie od zakończenia pierwszego starcia. Tym razem nie jest inaczej. Irlandczyk wspomina akcje, do których doszło zarówno przed, jak i po ich wcześniejszej konfrontacji.
Robota została wykonana w Brooklynie. Nie wyszedł z autobusu. Ośmieszył siebie i wszystkich swoich ludzi. Ale to zupełnie inne czasy – teraz mamy 2021, a do tego doszło w 2018. Moja natura powoduje, że chciałbym brać odpowiednie wyzwania. On zaś tego nie chce. Mówmy, jak jest – boi się, odchodzi z tego sportu. Tak naprawdę zbiłem jego całą rodzinę w oktagonie. Po walce uciekł. Wyskoczył, co mogło wyglądać dobrze, ale gdy tylko wylądował, momentalnie się wycofał. Jego ojciec – niech spoczywa w pokoju – ciągle powtarzał, że muszą się zemścić na Conorze za te wydarzenia. To są właśnie jego słowa… Więc jestem, czekam na ciebie.
Conor McGregor (22-4) powróci do klatki największej organizacji MMA na świecie już 23 stycznia. Podczas UFC 257 skrzyżuje rękawice z ulokowanym na drugim miejscu w rankingu dywizji lekkiej, Dustinem Poirierem (26-6). Pojedynek ten zwieńczy całe wydarzenie i biorąc pod uwagę zapowiedzi obu fighterów, zdecydowanie możemy spodziewać się fajerwerków w klatce.
Zobacz także: Bycie świetnym to nadal kilka poziomów pode mną – odliczanie przed UFC 257 [WIDEO]
Źródło: tsn.ca