Nieznane dotąd kulisy rozmów z KSW zdradził Adam Pałasz, który ostatnie pojedynki toczył dla organizacji OKTAGON. Jak to możliwe, że jeden z topowych polskich ciężkich nie porozumiał się z największą federacją w Polsce?
Na osiem wygranych walk wszystkie zakończył przed czasem. Adam Pałasz (8-2) w najbliższą sobotę stoczy pojedynek dla czeskiego OKTAGON MMA a jego rywalem będzie Francuz Sofiane Boukichou (10-6). Wielu zadaje sobie pytanie: dlaczego Polak nie zasili szeregów KSW? Nie od dzisiaj mówi się o problemie w znalezieniu odpowiedniego pretendenta do walki z Philem de Friesem (24-6). GOszcząc w programie MMA Studio dolnoślązak zdradził, co stoi na przeszkodzie jego walki dla największej organizacji nad Wisłą.
Mogę powiedzieć, że nie dogadaliśmy się. Mieli jakiś tam problem z moim zapleczem, backgroundem. Po prostu jestem kibicem i się o to przyczepili.
wspomina negocjacje z organizacją.
Zobacz także: OKTAGON 47 – karta walk. Gdzie i jak oglądać?
Jak można wywnioskować z wypowiedzi – nie liczy na obopólną współpracę.
Drugi raz próbowaliśmy się dogadać, nie wyszło. Trzeci raz? Wątpię. Dla mnie trochę hipokryzja. Walczą chłopaki, którzy też są związani z innymi klubami, no i oni mogą, a my nie możemy – wiem, że jest jeszcze taki Jasiu z Łodzi (Jan Ciepłowski, przyp. red.).
Adam zostawia jednak otwartą furtkę do rozmów.
Jak przyjdzie oferta odpowiednia i tak dalej, to gdzieś tam puści się to w niepamięć, ale niesmak pozostanie.
przyznaje z rozgoryczeniem.
Wiele wskazuje na to, że po ewentualnym zwycięstwie Adam Pałasz może zawalczyć o pas kategorii ciężkiej z wygranym walki mistrzowskiej pomiędzy Hatefem Moeilem (14-4) a Lazarem Todevem (9-5). Starcie o tytuł zaplanowane jest na 18 listopada na gali OKTAGON 49.
Autor: Kuba Kazuła
Źródło: YouTube/EkogwarancjaSPORTS, fot. OKTAGON MMA, KSW
