Rodzina i przyjaciele towarzyszyli wczoraj wieczorem na Stadionie Nardowym Łukaszowi Jurkowskiemu podczas ceremonii wprowadzenia do Hall of Fame KSW.
Piękna, wzruszająca i wyjątkowa scena – Łukasz Jurkowski został pierwszym członkiem galerii sław KSW. „Juras” od pierwszych chwil ceremonii nie krył swoich wielkich emocji. W głośnikach zabrzmiał „Sen o Warszawie”, na trybunach 50 tysięcy fanów biło brawo i śpiewało (zwłaszcza fani Legii Warszawa, skupieni tuż za sceną główną). Fani oglądający transmisję usłyszeli ponownie Andrzeja Janisza, który opowiedział o tym, jak pierwszy raz zobaczył Łukasza w ringu, a potem zaprosił go do współpracy w roli komentatora.
Łukasz przeszedł drogę wojowników do klatki, odbierając swoją partię uścisków, braw, okrzyków. Stadion szalał. W oktagonie czekał na „Jurasa” Waldemar Kasta i Mateusz Borek. Następnie pierwszy turniejowy mistrz KSW odebrał symboliczną statuetkę oraz wysadzany diamentami sygnet od współwłaścicieli organizacji – Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego.
To był niesamowity wieczór dla mnie. Najpiękniejsze podsumowanie 25 lat w sportach walki jakie mogłem sobie wymarzyć. Dziękuje za każde dobre słowo jakie dostałem od Was. Jesteście najlepsi❤️ pic.twitter.com/4B2azPViMg
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) June 4, 2023
Po ceremonii udało nam się porozmawiać ze wzruszonym „Jurasem”: